Ta strona została skorygowana.
gości przyjęciem, a wesoła zabawa przeciągnęła się do północy.
Gdy goście rozjechali się, Szmul stał przez jakiś czas przed progiem domostwa, gładził brodę i myślał:
— Licho wie, gdzie ten kochany Kocibród jest, ale widać, że jest, skoro ja, dzięki jemu, mogłem już moją córeczkę Chanę-Frajdę zaręczyć i sto dwadzieścia rubli posagu w gotowiźnie dla niej przysposobić.
![](http://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/thumb/4/43/Klemens_Junosza_-_Suma_na_Kocimbrodzie_ilustracja_113.jpg/400px-Klemens_Junosza_-_Suma_na_Kocimbrodzie_ilustracja_113.jpg)