Strona:Klemens Junosza - Posag bez panny.djvu/4

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Właściciel listów zastawnych tracił tym sposobem procent od procentu, nie mało się więc zmartwił pan Cypryan, gdy się w tym względzie spostrzegł, ale już na to nie było rady. Był trochę przesądny i obawiał się złamać swój ślub dlatego, że do niego dodał takie straszliwe zaklęcie.
Listy zastawne leżały zatem w kasie pana Cypryana Szczurlaty z kuponami nieodcinanemi przez wiele lat.

II.

Natura tak urządziła, że najskąpszy nawet człowiek pozwala sobie zazwyczaj raz w życiu pewnego zbytku, — to jest żony, i, znów na mocy reskryptu tejże mamy Przyrody, mało jest połączeń dwóch istot w stowarzyszenia zwane małżeństwami, któreby w pierwszym przynajmniej roku swej działalności nie przyniosły 50 prc. czystego zysku, to jest trzeciej istoty.
Na mocy tego przyrodzonego prawa o stowarzyszeniach matrymonialnych, pan Cypryan miał onego czasu małżonkę i był ojcem jedynej córki, której, aby niewiele atramentu potrzebowała na swój podpis, dał imię Ida.
Listy zastawne, zamknięte później w kasie ogniotrwałej ojca panny Idy, stanowiły posag jej matki, która umierając dała swej dziesięcioletniej wówczas jedynaczce, spisane na karteczce ich numera i litery, mówiąc do niej:
— Zaszyj to sobie w szkaplerz i strzeż tego jak oka w głowie, bo to będzie twoim posagiem. Ojciec twój pewno schodząc z tego świata wszystko co ma i czego się jeszcze dorobi w ziemi zakopie i nie będzie można tego odszukać... Bywały już przykłady takich zagorzałych amatorów pieniędzy, którzy i po śmierci pragnęli je tylko dla siebie zabezpieczyć... Ale wtedy przy pomocy tych numerów i liter będziesz mogła przynajmniej majątek po matce odzyskać.
To powiedziawszy, matka panny Idy zamknęła oczy na wieki. W okolicy twierdzono, że byłaby mogła żyć jeszcze długo, gdyby pan Cypryan podczas choroby nie był zbyt pilnie doglądał, żeby przestrzegała dyety.
Twierdzą uczeni, że córki najczęściej po ojcach odziedziczają przymioty fizyczne, a po matkach inteligencyę. Prawidło to zbyt licznym podlega wyjątkom, żeby je można było przyjąć za ogólną zasadę; szkoda jednak,