Strona:Karol Ruprecht (szkic biograficzny).djvu/129

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

uka wojskowa. W położeniu w jakiem się kraj znajduje, niepodobna jet myśleć o osobnych wojskowych szkołach na ziemi polskiej. W obcych krajach, założenie ich jest również trudnem, tak dla powodów politycznych jak finansowych. Należy więc wspierać młodzież polską uczącą się w obcych zakładach wojskowych. W emigracji, której zadaniem jest zbierać najwyższe owoce cywilizacyjne na Zachodzie, ażeby je potem zanieść do kraju, Stowarzyszenie naukowej pomocy według możności pragnie także przychodzić z pomocą uczącym się w szkołach wojskowych francuzkich. Służba wojskowa w armiach, w których Polacy zmuszeni są służyć, może poniekąd zastąpić szkoły wojskowe, byle ducha narodowego nie tracili ci, którzy do niej są powołani.
Wojna przecież nie jest zadaniem społeczeństwa, jest ona smutną koniecznością, obroną narodu albo bojem o wolność. Wolność jest celem społeczeństwa, a wojna tylko środkiem dla niej. Lecz ażeby być wolnym, nie dosyć jest mieć chęć wolności, należy umieć być wolnym. Człowiek pojedyńczy nie może być prawdziwie wolnym, może nim być dopiero człowiek społeczny. W społeczeństwie jest dopiero rzeczywista wolność, opiera się zaś ona na prawie. Bez prawa wolności niema. Samo przecież prawo nie wystarcza. Prawo powinno być dobrem, a wówczas jest ono tylko źródłem zadowolenia, powodem siły i szczęścia społecznego,