Strona:Kaprala I Brygady Piłsudskiego Szczapy poglądy różne na rzeczy rozmaite.djvu/28

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jechał a zdaleka przez lornetkę patrzał, czy porucznicy na sierżantów roboty nie spychają? Do pokojowego wojska — nas nima! Freiwiligi jezdeśmy oba — ale musi być wojna!
Psie krwie, zatracone! Co dziadek wyspekuluje to oni popsują! Kto dał Beselerowi Legjony może nie D.W.N K.N. L.P.P. i inne C.K.N-y?
— Szczapa, nie krzyczcie tak. Ludzie się za nami oglądają. Zwarjowaliście czy co z tymi swoimi poglądami?
— Ale... Coś tam u Bethmana Holwega pokręcili nasi, coś tam ta Polska, co sama siebie nie chce gulaszu narobiła, że nie Radzie Stanu nas dali... Krzyczę, bo mnie frybra wołyńska ze złości trzęsie. Bo to było tak...
I Szczapa zaczął opowiadać historję petraktacji o Legjony. Może dlatego, że i ja z I Brygady jestem wydaje mi się, że jest w tem trochę prawdy...
— Dziadek powiedział wyraźnie: „oddajcie Legjony“, a oni: „nie i nie“... A dziadek na to: „Nie! to nie! To sobie wojujcie z Czechami, a ja Wam armji nie dam“. Sprzymierzeńcy klarują, że oni mają jeszcze rezerwy i bez polskiego wojska dadzą sobie radę, a Dziadek im na to: „Ale! Czy to ja nie z I Brygady jezdem, czy co? Ja najlepiej wiem, co wy macie! A wy to z pewnością nie wiecie, ile liczą moje rezerwy peowiackie“ — i poszedł na match fotbalowy. Wtedy Beseler myśli: „Źle jest. Rację ma Sikorski, który mówi, że się nie może za mnie z Dziadkiem nawet po polsku dogadać“ i pojechał do Betmana Holwega. A ten go pyta z góry: „Co tam w Prywislinji?“ — Beseler zrobił minę taką, jak gdyby mu kazali z Warszawy iść i drugi raz Antwerpję robić: „Niby wszystko dobrze tylko von Piłsudski nie sztymuje“. „Ach, so! To było do przewidzenia — muszę z nim osobiście pokonferować“. „Kiedy mam Waszą Ekscelencję w Warszawie oczekiwać?“ „W-a-a-as? pies ci mordę wylizał!“ „Wasza ekscelencja jest najtęższą głowa... w Europie... i zrozumie. Von Piłsudski sam se z Brygady do Zakopanego marszrutę wypisał, nie lubi jeździć, jak mu każą... Nie wypada narażać się na odmowę...“ „Schlimm! Czegóż on chce, eigentlich“. „Legjonów“. „Recht. Ale nie wszystko jest recht, co jest recht — powiedział von Bismarck. Piłsudskie-