Gdy okolona rówiennic drużyną
Stanie, nad wszystkie głową wyniesiona,
I da warkoczom płynąć przez ramiona;
Włosem zamiata ślad swój na marmurach,
Kiedy z rodzinnych obłoków wylecą
I ziemią jeszcze nie skalane świecą.
Jako monarcha ptaków Frangestanu[2]
Łabędź podnosi głowę z oceanu
Skoro spostrzeże podróżnika w dali:
Z taką powagą ona zwraca głowę,
I śnieżne ramię i piersi perłowe,
I z taką piękną dumą wzrokiem miota.
Cofną się, blasku wytrzymać nie mogą;
Pochlebiać chciały, — upadają z trwogą.
Jak była oczom piękną Gruzyjanka,[3]
Tak miała serce czułe dla kochanka.
Ty nim nie jesteś, dziki muzułmanie!...
Ponury Hassan dał rozkaz podróży.
Oddział wasalów, co mu w dworcu służy,
- ↑ w. 490. jako hijacynty — »Hijacynt, po arabsku Sunbul, tak często używane przez poetów wschodnich, jak w poezji greckiej« (B.). (Opuszczone przez Mickiewicza).
- ↑ w. 498. Frangestan — »kraj Czerkasów« (B. M.).
Leży na Kaukazie, na wschód od Morza Czarnego; dziś Czerkasów nazywamy Czerkiesami. — Frangestan oznaczał także wogóle kraj europejski. - ↑ w. 508. Gruzyjanka — U Byrona niema wzmianki, że Leila pochodziła z Gruzji, — krainy w Kaukazie, słynnej z piękności swych mieszkańców (rasy białej).
dzione, może być uważane za plus arabe qu’en Arabie« (B.). (Opuszczone przez Mickiewicza).