Strona:Jan Siwiński - Katorżnik.djvu/81

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Rozdział xvii.

Kraj Zabajkalski.

Wielkie pytanie zachodzi, co Moskale rozumieją pod nazwą Kraju Zabajkalskiego, a co pod nazwą Zabajkalskiej Obłości?
Mnie się zdaje, że pod nazwą Kraju Zabajkalskiego rozumieją oni owe niezmierne przestrzenie lądowe, położone nad morzem Lodowatem i ciągnące się ku południowi, a graniczące z prowincyami Chin: Mongolią i Mandżuryą — ciągnące się hen ku wschodowi i zamknięte morzem Ochockiem na wschodzie, a Kamczatką i cieśniną Beringa na północnym wschodzie. Lecz to jest tylko moja hypoteza.
Co zaś do drugiego pytania, t. j. Zabajkalskiej Obłości, to mnie się zdaje, że właśnie ta okolica nadbajkalska aż po miasto Nerczyńsk wraz z miastem gubernialnem Czitą, jest właśnie ową Zabajkalską Obłością, a to z tej uwagi, że dalsze ziemie tego kraju po za Nerczyńskiem, noszą nazwę ziemi Amurskiej czyli Amuru.
Mniejsza jednak o to, jak myślą Moskale; mnie tylko chodzi o to, aby czytelnika zaznajomić z tym krajem i jego mieszkańcami, i z tem także, jakeśmy tu podróżowali i cośmy wycierpieli zanim przybyliśmy do Czity. Charakterystycznem jest, że jak tylko Moskale partyę aresztantów za Bajkał odwiozą, to już tak wy-