Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/159

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zdobyciu Aleksandryi wyrzekli się ludzkokształtnych czyli antropomorficznych wyobrażeń o istocie Boga, oraz widmowego pojmowania duszy ludzkiej, zostawiając je gminowi. Gdy się cywilizacya arabska rozwinęła w odrębny całokształt naukowy, to zasady wypływu i zlania się należały do cech ją znamionujących. Do tego wyrzeczenia się grubszych pojęć mahometańskich dopomógł znakomicie przykład Żydów. Oni także pozbyli się antropomorfizmu przodków, a Boga, który od wieków przemieszkiwał za zasłoną przybytku, zamienili na nieskończonego ducha, przenikającego wszechświat; uznając się zaś za niezdolnych do zrozumienia, jakim sposobem coś, co nagle zostało powołanem do istnienia, miałoby zostać nieśmiertelnem utrzymywali, że dusza ludzka wiąże się z przeszłością bez początku i z przyszłością bez końca.
W dziejach umysłowości arabskiej widzimy ciągle Żydów razem z Saracenami. Toż samo dostrzegamy i w historyi politycznej, czy to w Syryi i Egipcie, czy w Hiszpanii. Od nich obojga zachodnia Europa zapożyczyła swe pomysły filozoficzne, które z czasem dosięgły szczytu w awerroizmie, owej filozofii Islamu. Europejczycy pospolicie uważali Awerroesa za twórcę tych poglądów odszczepieńskich, a prawowierni wyklinali go za to; ale w istocie on tylko je zebrał i wyjaśnił. Dzieła jego dostały się do chrześcian dwiema drogami: Z Hiszpanii przez Francyę południową dosięgły