Strona:Józef Piotrowski - Katedra ormiańska we Lwowie w świetle restauracyj i ostatnich odkryć.djvu/041

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

and byzantinische Kunst“, str. 52, 322; Kraus: „Geschichte der christl. Kunst“, t. I, str. 45, 298, t. II, str. 406; Diehl: „Manuel“, str. 62, fig. 19), tudzież na bizantyńskich wyrobach metalowych (Kondakow: „Russkija drewnosti“, Diehl: „Manuel“, str. 654—5, fig. 331 i 332). Ale są to również tylko wzory podstawowe, najdawniejsze, powtarzające się często niemal bez zmian przez długi szereg wieków. Jednakże nawet na tych skostniałych formach wycisnęła każda większa epoka stylowa pewne piętno odrębności, zwłaszcza w bardziej płynnej i swobodnej, nieskrępowanej surowemi przepisami, sztuce zachodniej. Spostrzegamy to również na ornamencie naszym.
Mamy tu znowu interesujący, rzadki przykład pewnej swoistości i odrębności ormiańsko-bizantyńskiej sztuki lwowskiej. Ornament o podobnym rysunku, w kolorze zielonym, pomarańczowym, ciemno-czerwonym szafirowym i czarnym na tle białem, zaczerpnięty z malarstwa zachodniego, jest w zdobnictwie bizantyńskiem bardzo rzadki, zwłaszcza na płaszczyźnie większej, zajętej zwykle przez malowidła figuralne. Zastępuje on tu jakby ozdobną tkaninę wschodnią, lub mały dywan. Charakterystyczny dla zdobnictwa tkanin i miniatur wschodnich rodzaj stylizowania liści i kwiatów wykazuje też znamiona zachodniego stylu gotyckiego. Byłby to również jeden z dowodów, że cała polichromja framugi okiennej pochodzi jednak z późniejszej epoki gotyckiej t. j. z końca wieku XV, lub początku XVI. Tak też oznacza ją w przybliżeniu Prof. Rutkowski, przypuszczając, że pochodzi z drugiej połowy wieku XV. (Także rysunek wydłużonych, białych, wyraźnych i zatartych liter napisów ormiańskich przy nimbach świętych wskazuje na późniejszą epokę gotycką). Ornament bardzo podobny znajdujemy też w gotyckich kościołach niemieckich np. na sklepieniu chóru kapłańskiego (presbiterjum) gotyckiej kaplicy z w. XV—XVI w Pöglhof obok Bruku w Styrji (Atz: „Christl. Kunst“, str. 113, fig. 182). Autor wspomnianego dzieła, konserwator zabytków sztuki i kultury zaznacza, że ornament takich zwitek roślinnych („Rankenwerk“), pokrywa często, zwłaszcza w późniejszej epoce gotyckiej, całe czapki sklepienne. Liczne przykłady w reprodukcjach barwnych podaje Laib w XVII i XXV tomie swego wydawnictwa. „Kirchenschmuck“. Podobnie skomponowanemi ornamentami o formach sutszych, bogatszych, zdobiono też często w wieku XVI—XVII stropy i ściany naszych kościołów i bożnic drewnianych (Boguszyce, Tyczyn, Chodorów, Gwożdziec i in.). Kolory same, t.j. ceglasty, pomarańczowy, zielony, czarny i granatowy, są typowemi, ulubionemi barwami malarstwa bizantyńskiego. Typowo ormiańskie motywy zdobnicze, jak wspomniana kanciasta plecionka na archiwolcie łuku triumfalnego, minjatury w ewangeliarzach, ornament z myśliwymi (wojownikami) na koniach na misie chrzcielnej, na ornatach i t. d., mają wiele cech wspólnych i są bardzo zbliżone do wzorów starych dywanów