Strona:Józef Piotrowski - Katedra ormiańska we Lwowie w świetle restauracyj i ostatnich odkryć.djvu/015

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

XIII (ks. D. Kajetanowicz: „Na historycznym szlaku“, str. 8—9). Cerkwie połudn. Serbji z w. XIII—XV, wykazują wiele cech wspólnych z rodzimą architekturą ormiańską (Dr. Vlad. Petković: „Stari Srpski Spomenici“, str. 10, 15, 25 i inne). Dr. Glück twierdzi, że zarówno zdobnictwo cerkiewne jako też minjatury rękopisów rosyjskich były zależne od ornamentyki ormiańskiej, a nie odwrotnie („Chr. Kunst des Ostens“, str. 34). Zdanie zupełnie słuszne, albowiem kultura ormiańska była o wiele starsza i wyższa od rosyjskiej. Od wielu wieków wyrobiona, swoista sztuka ormiańska wogóle nie potrzebowała się wzorować na żadnej sztuce obcej, lecz mogła tylko ulegać pewnym mimowolnym, nieuniknionym zabarwieniom lokalnym. W tem znaczeniu należy rozumieć wpływy bizantyńskie i zachodnie w Europie, oraz perskie i tureckie na ziemi ojczystej w Armenji. I naodwrót sztuka ormiańska, gdziekolwiek rozkwitała, wywierała silny wpływ na sztukę miejscową. Przykładem wspomniane odrzwia w Tumie i choćby płyty nagrobne na dziedzińcach katedry z w. XVII i jeszcze z pierwszej połowy XVIII, oraz hafty na ornatach (w. XVIII), wykazujące w ornamentyce pewien charakter ormiański. Architekturze ormiańskiej przypisuje prof. Strzygowski znaczenie dominujące w rozwoju wczesnochrześcijańskiego i późniejszego budownictwa kościelnego. Inną rzeczą są zmiany późniejsze w całej sztuce bizantyńskiej pod ogólnym wpływem sztuki zachodniej.
Podczas gruntownej restauracji katedry w roku 1909 i dobudowy nowej części od strony ul. Krakowskiej można było stwierdzić po usunięciu tynków ze ścian zewnętrznych czas pochodzenia krużganku od strony ulicy Ormiańskiej, oraz obu zakrystyj i kaplicy od strony dziedzińca klasztornego. Pozostałe oznaki zewnętrzne, jak portale z w. XVI—XVII, i kamienne obramienia okien: w świetlni nad absydą, w nowszej nawie środkowej i w zakrystjach, niemal identyczne co do profilów z obramieniami okien tut. kościołów: Bernardynów, Jezuitów, Benedyktynek, Łazarza i presbiterjum Marji Magdaleny, oraz kościoła farnego (wieży) w Żółkwi, każą przypuszczać, że dobudówki te, albo wykonano w całości, albo też gruntownie przebudowano w pierwszej ćwierci wieku XVII pod wyraźnym wpływem pracowni architekta lwowskiego Pawła Rzymianina. Na jego wpływ wskazuje też, jak słusznie zauważył ks. Prof. Zyła, fryz z metopami (rozety) i tryglifami wieńczący ścianę maskującą zakrystje od strony dziedzińca wschodniego (pałacowego), wzgl. pasażu między ul. Ormiańską a Skarbkowską. Chociaż motyw ten był wówczas tak pospolity i tak powszechnie używany, że nie może służyć za dowód bezpośredniej pracy Rzymianina. Tem bardziej, że jest wykonany nierówno i dosyć prymitywnie.
Możnaby przypuszczać, że w ścianie tej, dziś zupełnie pustej, opatrzonej tylko jednem niedużem, wysoko umieszczonem oknem owalnem