Strona:Józef Ignacy Kraszewski - W mętnéj wodzie.djvu/23

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Młyński wysłuchał tego wyznania wiary z antidotami i kompensacyami i zdawało się, że nic mu nie miał do zarzucenia; wstrzymał się wszakże od odpowiedzi wzajemném Credo. Był to tylko dobry znak zupełnéj zgodności zdań z szanownym Drabickim, który wypocząwszy i namyśliwszy się, tak po cichu ciągnął daléj.
— Życząc z serca dobrze kochanemu podkomorzycowi, pozwolisz, abym mu niektórych udzielił informacyi. W położeniu pańskiém należy być nader ostrożnym, wszyscy tu na niego polować będą... Zlituj się, nie dawaj się wciągnąć ani do téj kliki ultramontanów, ani tym szaleńcom czerwonym, półgłówkom, garibaldystom... I jedni i drudzy idą za daleko... rozsądni ludzie wedle staropolskiéj zasady — medium tenuere beati.... My tu, to jest dziennik mój reprezentuje właśnie postęp i liberalność rozsądną, na tradycyach ojczystych opartą. Wprawdzie znajdziesz pan o mnie, o nas (szczególniéj zaś o mnie) opinie różne, potwarcze — będą nas... mnie panu przedstawiać z jak najczarniejszéj strony.... ale wierz mi pan (uderzył się w piersi) nie tak czarnym, jak mnie malują... Jam prosty człowiek, dobréj woli! Westchnął rozczulony.
— Trudne téż położenie nasze w tych czasach krytycznych, mówił, kraj podzielony na mnóstwo odcieni,