Strona:Henryk Sienkiewicz - Publicystyka tom V.djvu/477

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

stróg. Dzieci udają się. Karol zostaje znakomitym malarzem, Jess równie znakomitą artystką. Odtąd zaczyna się druga część powieści, w której, ku wielkiemu zmartwieniu czytelników, Smaił mniejszą już gra rolę. Może on tylko przypatrywać się biernie swoim dzieciom, dzielić ich smutki i odczuwać radość. Może serdecznem, ukrytem jego życzeniem było, by dzieci pokochały się i pobrały — ale życzenia z początku nie spełniają się. Karol kocha śliczną młodą lordównę — Jess młodego lorda. Dopiero później, znacznie później, gdy oboje złamani i zawiedzeni spotykają się na obcej ziemi — wspomnienia przyjaźni dziecinnej różowieją zwolna i zmieniają się w miłość. — Wszystko wreszcie kończy się jak najlepiej, młodzi łączą się z sobą, a stary olbrzym Smaił znajduje przy ich ognisku serca kochające i niezmącony spokój.
— Gdyby tu Ona była!... — powtarza ze zwykłem westchnieniem, patrząc na szczęście dzieci.
— Więc któż jest ta, której pamięć tak czcisz? — spytała Jess.
— Polka, — odparł jednym wyrazem — i z dużych oczu, po płaskiej lecz sympatycznej twarzy stoczyły się dwie łzy.
Zakończenie niespodziane, ale oryginalne i sympatyczne. Całość jest bezpretensjonalna, ale miła. Sewer pisał wiele lepszych rzeczy, jak np. Przybłędy. gdzie talent autora, wszedłszy na nowe drogi, od razu się ukazał. Druga zwłaszcza część powieści znacznie jest słabsza od pierwszej, gdy losy dwojga dzieci zmieniają się w zwykły romans. Wszelako całość