Strona:Franciszek Michejda - Polscy ewangelicy.pdf/41

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

żywota szérokich mas ludowych, w wielkiej przyszłości słowiańskich narodów, która jak ranna zorza rzuca już swoje blaski i opromienia słowiańskie krainy. Lecz trzeba znaki czasu rozumieć, czas wykupywać, nie zaspać, trzeba niezłomnej wiary w zwycięstwo ewangelii Chrystusowej, a także ufności w siebie i dobrej woli. Mając na oku wzniosły i wielki cel dźwigania wśród słowiańskich narodów sztandaru ewangelii Chrystusowej, biblijnego chrześcianizmu, zdobędziemy dla naszej religijnej, umysłowej i naukowej pracy pewną, széroką podstawę, szérsze widnokręgi, i wstąpi w nas otucha i siła, jaką dają wzniosłe, wielkie cele.
Cokolwiek zresztą postanowił Bóg z nami i o nas, to w Jego ręku, a myśmy powinni być znalezieni wiernymi szafarzami. A szafarstwo nam powierzone jest ewangelia wśród polskiego ludu i narodu. Tego powierzonego nam talentu nie wolno nam zakopać.
2. Będąc dobrymi Polakami-narodowcami, przyczyniamy się przez to do sprawiedliwego sądu i sympatyczniejszego zachowania się społeczeństwa polskiego w obec kościoła ewangelickiego i w obec zasad ewangelickich. Polacy, jak w ogóle Słowianie, nie znają fanatyzmu i nienawiści religijnej i wyznaniowej. Takowe są obce ich charakterowi narodowemu, może właśnie dla tego, że jest to rasa głęboko religijna i odznaczająca się wzniosłą, szczérą, prawdziwą, serdeczną pobożnością. Przypominam tolerancyą, ba wspaniałomyślność Polski przeciw żydom. Prześladowania przeciw ewangelikom (innowiercom) nie przybrały w Polsce nigdy ani tych rozmiarów ani tej zaciekłości, jak gdzie indziej. Nadto zaznaczyć należy, że prześladowania te i ścieśnienia wolności religijnej były dziełem obcem, dziełem Jezuitów, którzy znieprawili ducha narodu i zaprowadzili Polskę do zguby i upadku. Kto był w Polsce, w Galicyi, musi