Strona:Feliks Kon - Etapem na katorgę.pdf/131

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

cego, nie było wypadku, żebyśmy im tej składki odmówili.
Zupełnie inaczej rzecz się miała w stosunku do tak zwanej „smienki“ — zamiany jednej osoby przez drugą, o której już raz wspominałem. O tej „smience“, jako zjawisku możliwym tylko na gruncie stosunków rosyjskich, słów kilka muszę powiedzieć.
W partjach udają się na wygnanie aresztanci jak najrozmaitszych kategorji: administracyjni bez wszelkiego pozbawienia lub ograniczenia praw; tak zwani „żitiejcy“, skazani na pobyt w Syberji z ograniczeniem pewnych praw i przywilejów; osiedleńcy pozbawieni wszelkich praw; nareszcie skazani do ciężkich robót na jak najrozmaitsze terminy od 2 i 3 lat do robót bezterminowych włącznie. Najwyższe kary spotykają zazwyczaj przestępców zawodowych, a zatym tych właśnie Iwanów, o których wspominałem, którzy wodzą rej w partji i którzy stanowią niemal zorganizowaną grupę. Każdy taki Iwan, oczywiście, we dnie i w nocy marzy o wydobyciu się na wolność. Jednym ze środków do osiągnięcia tego celu jest zamiana osoby i nazwiska a zarazem i kary z jednym z osiedleńców lub nawet skazanych na 2—3 lata katorgi, gdyż mając już niewiele lat katorgi na karku, można się po raz drugi zamienić z osiedleńcem. Oczywiście amatorów na taką zamianę jest niewielu,