Strona:Emil Szramek - Juliusz Ligoń.djvu/27

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Miarki, dra Chłapowskiego i ks. Radziejewskiego rozwinął we walce kulturnej jeszcze żywszą działalność oświatową. Był to też czas największej jego płodności literackiej. Tam atoli czekały go też najcięższe prześladowania.
W roku 1873 wydelegowano Juliusza od Kółka Towarzyskiego do Poznania na obchód 25 rocznicy założenia Towarzystwa Przemysłowego (25 maja). Był chyba najgodniejszym przedstawicielem G. Śląska. Ułożył na uroczystość osobny wiersz „Uczucie miłości braterskiej”, który sam zadeklamował. Zadziwili się może Poznaniacy słysząc od górnośląskiego kowala takie słowa:

I łza radości w oku nam świeci,
Gdy na was tu spoglądamy,
Boć jednej matki jesteśmy dzieci,
Więc was jak braci kochamy.
Prawdać ta matka nam ukochana
Dziś pognębiona zostaje;
Aleć z ufnością błagamy Pana,
Bo on pociechy rozdaje.

Niemcy poczytali Ligoniowi tę podróż do Poznania za zbrodnię i ogłosili go agitatorem wielkopolskim. Odtąd już nie miał pokoju. W dniu 14 kwietnia 1875 r. urządzono w nieobecności Ligonia w pomieszkaniu