Strona:Edward Hanslick - O pięknie w muzyce.djvu/112

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Jedynie w ten sposób będzie można dla muzyki zdobyć ważne pewniki.
Istotna różnica między mową a muzyką leży w tem, że w mowie dźwięk jest tylko znakiem, t. j. środkiem do wyrażenia czegoś, co z samym tym środkiem niema nic wspólnego; w muzyce zaś dźwięk jest sam celem. Ta samoistna piękność dźwięku w muzyce i to absolutne panowanie myśli nad dźwiękiem w mowie — stoją w takiem przeciwieństwie i tak się nawzajem wykluczają, że nie dają się w żaden sposób połączyć logicznie dwie różne tkwiące w tem zasady.
Jeżeli tedy punkt ciężkości mowy leży w czem innem, a muzyki w czem innem, około zaś tych punktów grupują się dopiero właściwości jednej i drugiej, to oczywiście wszystkie prawa, specjalnie muzyczne, będą się obracały około samoistnego znaczenia i piękności tonu; a wszystkie prawa mowy około poprawnego użycia głosu, aby wyrażaniu myśli nadać siłę jak największą.
Mamy w praktyce codzienne tego dowody, że najszkodliwsze i najmylniejsze