Strona:Dzieła M. T. Cycerona tłum. Rykaczewski t. 3 Mowy.djvu/199

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

świetnie się odznaczył między znamienitymi rycerzami Rzymskimi, kiedy następnie między swoimi za pierwszego był miany, w wielu sprawach był sprawiedliwym i sumiennym sędzię, założycielem największych towarzystw dzierżawnych, wielu z nich naczelnikiem, kiedy w nim nie tylko nic nie zganiono, ale nawet wszystko chwalono: miałżeby taki ojciec zaszkodzić najzacniejszemu synowi, kiedy mniej zacnego lub obcego mu człowieka mógłby swą powagą i wziętością obronić? «Gwałtownie, mówisz, coś raz powiedział[1].» Nie, powiedz raczej, zbyt otwarcie. «Ale już to samo, powiadasz, jest do niezniesienia.» A czy ci są do zniesienia, którzy narzekają że otwartości Rzymskich rycerzy znieść nie mogą? Gdzież się podział ów obyczaj, gdzie owa równość praw, gdzie ona dawna wolność, która przytłumiona w niesnaskach domowych powinna była podnieść głowę i podźwignąć się zostawszy na nowo ożywioną? Mamże przypominać obelżywe mowy Rzymskich rycerzy przeciw osobom wyższej szlachty, wolne, cierpkie, gwałtowne wyrzekania dzierżawców dochodów publicznych na Kw. Scewolę[2], mąża rozumem, sprawiedliwością, prawością nad wszystkich celującego?

XIV. Kiedy konsul P. Nazyka[3] powracając do siebie po ogłoszeniu zamknięcia sądów, zapytał na środku rynku woźnego Graniusza, dla czego był tak smutny, czy może dla tego że licytacye odłożone zostały, ten mu odpowiedzą!: «bynajmniej, ale dlatego że odesłano poselstwo[4].» Tenże, kiedy M. Dru-

  1. Zdaje się że tu jest coś opuszczonego, i że w tych opuszczonych wyrazach mówca powtórzył wyrzuty oskarżyciela nie synowi, ale ojcu czynione. Jakoż scholiasta Mediolański domyśla się, że ojciec Plancyusza zbyt ostro odezwał się do niektórych senatorów opierających się Cezarowi, który odpuścił dzierżawcom za swego konsulatu trzecią część tenuty.
  2. Kw. Mucyusz Scewola, konsul 95 roku, o którym obacz notę 29 do mowy przeciw Cecyliuszowi, tudzież notę 14 do drugiej mowy przeciw Werresowi, II, 9.
  3. P. Korneliusz Scypio Nazyka, syn zabójcy Tyb. Gracha, konsul III roku.
  4. Jugurta zamordowawszy drugiego już brata stryjecznego, Adherbala, przekupiwszy Skaura i innych przysłanych z Rzymu komissarzów, wyprawił dla usprawiedliwienia się posłów do senatu, których senat nic przyjął Sallustius, Jugurtha, 25-28. Odpowiedź Graniusza, o którym Cic. Brutus, 43, 46, de Oratore, II, 60, 70, w tem była dowcipna, iż chciał dać do zrozumienia konsulowi, że nie dostanie podarunków, jakie nieprzejęci posłowie dla niego