Strona:Ciasta wielkanocne.pdf/25

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

postawić na godzin parę na chłodzie, rozwałkować na dwa cienkie placki i upiec do silnego zrumienienia. Przełożyć różauemi konfiturami (około dwudziestu deka konfitur.) Do pomadki cytrynowej, którą mamy ten mazurek polukrować, dodać parę kropel roślinnego karminu lub koszenili i gotować ją na różanej wodzie. Po posmarowaniu lukrem, posypać siekanemi grubo migdałami, lub zielonemi pistacjami.

MAZURKI WYKWINTNIEJSZE

17.Mazurek czekoladowy gotowany. Czterdzieści deka waniljowej czekolady, czterdzieści deka drobno utartych słodkich migdałów, czterdzieści deka cukru. Ugotować ulep, jak na konfitury, biorąc szklankę wody i cukier, wsypać migdały, smażyć na wolnym ogniu, dodać czekoladę, włożyć sporą łyżkę śmietankowego masła i dużą łyżkę konfitur poziomkowych, lub truskawkowych. Gotować wszystko, mieszając od dna, aby się nie przypaliło. Próbować, gdy zacznie gęstnieć, wylewając po parę krapel na zimny spodek. Gdy się nie rozpływa i nie lepi do palców — jest gotów. Wylać na formę, wyklejoną z opłatka, i zastudzić. Ma smak wykwintnego cukierka.
18.Mazurek „Dzień i noc“. Czterdzieści deka migdałów słodkich i kilkanaście gorzkich sparzyć, oczyścić, osuszyć w serwecie z wilgoci, utrzeć na tarce, lub na specjalnej maszynce. Tyleż cukru-pudru, lub rafinady utartej (nie tłuczonej!) zmieszać dokładnie z utartemi migdałami i, dodając po trochu wody różanej, wyrobić na gładkie ciasto. Przygotować foremkę z opłatka, rozmiaru pół arkusza papieru, ułożyć na niej równo marcepan. Na to zrobić pomadkę w sposób następujący: czterdzieści deka czekolady utartej, czterdzieści deka cukru (może być kryształ), kawałek wanilji, utłuczonej z łyżką cukru, szklankę gęstej śmietanki. Gotować to wszystko na wolnym ogniu, często mieszając, aby się nie przypaliło. Gdy zacznie gęstnieć, próbować, puszczając krople na zimny spodek. Jeśli się nie rozpływa i nie lgnie do palców — wylać na przygotowany marcepan. Dać dobrze zastygnąć. Krajać dopiero na drugi dzień.
19.Mazurek orzechowy na miodzie. Osiemdziesiąt deka orzechów, oczyszczonych już z łupin i pokrajanych w paski (mogą być po połowie włoskie i laskowe lub tureckie), czterdzieści deka migdałów, pokrajanych w takież paski (mogą być w szarych łupinkach) — czterdzieści deka miodu, czterdzieści deka cukru i dwanaście białek. Miód i cukier zasmażyć w miedniczce od konfitur nie dodając wcale wody; gdy się lekko zarumienią, wsypać orzechy i migdały, podsmażyć jeszcze razem na zakrytej blasze, aby się nie przypaliły. Tymczasem ubić dwanaście białek na sztywną pianę, włożyć, wciąż mieszając, łyżką do orzechowej masy, gotować tak. mieszając, aż piana, która narazie ogromnie się podniesie, nieco opadnie. Wyłożyć na cel grubo na opłatki. Opłatki te powinny być ułożone na blachach posypanych mąką. Wsunąć do niezbyt gorącego pieca dla lekkiego zrumienienia. To jest bardzo duża proporcją z połowy jej wychodzi już pokaźny mazurek.
20.Mazurek prababek (nie pieczony i nie gotowany). Czterdzieści deka śmietankowego masła, tyleż utartej, dobrej waniljowej