Strona:Artur Oppman - Baśń o szopce.pdf/91

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Tylko mi ciebie, mamo...
Tylko mi Polski żal...

Z prawdziwym karabinem
U pierwszych stałem czat...
O, nie płacz nad swym synem,
Że za Ojczyznę padł...
Z krwawą na kurtce plamą
Odchodzę dumny w dal...
Tylko mi ciebie, mamo...
Tylko mi Polski żal...

Mamo... Czy jesteś ze mną?
Nie słyszę twoich słów...
W oczach mi trochę ciemno...
...Obroniliśmy Lwów!...
Zostaniesz, biedna, samą...
...Baczność! Za Lwów! Cel! Pal!...
...Tylko mi ciebie, mamo...
Tylko mi Polski żal...



POLAK AMERYKAŃSKI.


Chociaż Atlantyk rozdzielił nas,
To serca w Polsce zostały;
Tyś w nie uderzył, gdy przyszedł czas,
Piastowy orle nasz biały!
Każdy głos z kraju dzwonił nam w słuch,
My z wami czuciem jednacy, —
Na polskiej straży stoją — czuj duch! —
Amerykańscy polacy!