Strona:Artur Oppman-Stare Miasto Obrazki z niedawnych lat.djvu/109

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Przemija wszystko na świecie,
Po jasnych płyną dni czarne —
Szelągów wielka fortuna,
Jak inne, poszła na marne.

Dziś senior z synem śpią w grobie,
Trumienne kryje ich wieko —
Maleńki Szeląg, wnuk Jana,
Pod Rocha został opieką...


III.
W domostwie brudnem i starem
Ubogie dwie są facyatki,
Tu w oknie czaszka lśni trupia,
Tam stoją pachnące kwiatki.

Pierwszą posiada młodzieniec,
Co Eskulapa jest sługą,
Roch Denar z Jankiem Szelągiem
Facyatkę zajmuje drugą.