Strona:Artur Oppman-Stare Miasto Obrazki z niedawnych lat.djvu/093

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Stare Miasto w sen rzewny kołysze
Melancholia w powietrzu rozlana,
Srebrne dźwięki zamąciły ciszę:
Dzwon się ozwał u świętego Jana.

Złotowłosa głowina... ot, tyla,
Do dziadkowej przytula się szyi,
Stary kapral łeb siwy pochyla:
»Anioł Pański zwiastował Maryji!«...