Strona:Aleksander Świętochowski - Historja chłopów polskich w zarysie I (1925).djvu/053

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

szych». «Ponad grupami naczelników ustrojów niższego rzędu — twierdzi gruntowny znawca tego przedmiotu — wznoszą się najpotężniejsi z nich, jako książęta plemienni, na czele związku książąt plemiennych stawali znowu najpotężniejsi jako wielcy książęta».
Główną pobudką do tych różnostopniowych połączeń była potrzeba obrony od wrogów zewnętrznych. Pod wpływem ciągłego niebezpieczeństwa odbywał się proces tych skojarzeń całostek mniejszych w większe. Tak powstał związek Welecki, państwo Obotrytów, Rojanów, Pomorzan i in. — wszędzie zaś spotykamy obok władców (żupanów) i ich rad także dostojników, rodowców, zwanych w kronikach «pierwszymi» (priores, primates), «książętami» (principes), «szlachetnymi, potężnymi» (nobiles ac potentes), «wyższymi urodzeniem i mądrzejszymi» (maiores ac sapientiores). Ustroje te były republikańskie lub monarchiczne. W niższych wszystkie sprawy ogólne rozstrzygano na wiecach ludowych, w wyższych rozważała je rada starszych, a obecny przytem lub później uwiadomiony lud wyrażał swoją wolę okrzykiem lub szczękiem oręża[1].

    miemy pospolicie związek osób węzłem pokrewieństwa złączonych, które pod wspólnym naczelnikiem prowadzą gospodarstwo na wspólnym majątku» (Kwartal. hist., Lwów 1899, III).

  1. K. Wachowski, Słowiańszczyzna Zachodnia, Warszawa 1902, I, 16, 97, 193. Por. F. Piekosińskiego Obrona hipotezy. W. Czerkaskij («Oczerk istorii krestjan. sosłowia» Russk. Archiw, Moskwa 1880, XVIII) uzupełnia dowody fantazją: «Cały świat słowiański w swej pierwotnej postaci przedstawia się jako jedna, nieprzerwana (!) całość, ciągnąca się kilka tysięcy wiorst, rozdrobniona na niezliczone mnóstwo małych społeczeństw, z których każde ma swego starostę, domowładcę,