Sonety (Shakespeare, 1913)/XXVII

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor William Shakespeare
Tytuł Sonety Shakespeare’a
Wydawca Gebethner i Wolff
Data wyd. 1913
Druk W. L. Anczyc i Sp.
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Maria Sułkowska
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
XXVII.

Pracą strudzony, śpieszę legnąć w łoże,
Jak w przystań członki znużone rzeźwiącą,
Lecz w głowie mojej wnet wszczynam podróże,
Choć ciałem spocznę, duch biegnie w dal rwącą.
Bo myśli moje (choć jestem daleki)
Ku Tobie bieżą pielgrzymką strzelistą;
Szeroko senne roztworzą powieki,
Jak ślepiec patrzę w ciemność przepaścistą.
Jedno wzrok twórczy mojej wyobraźni
Twój obraz rzuca oślepłemu oku,
Klejnot błyszczący w strasznej nocy mroku,
Który noc piękni, odnawia i jaśni.
Tak ciało we dnie, w ciemnej nocy dusza,
Dla mnie, wskróś Ciebie, wiecznie się porusza.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: William Shakespeare i tłumacza: Maria Sułkowska.