Słownik prawdy i zdrowego rozsądku/Ryby
<<< Dane tekstu >>> | |
Autor | |
Tytuł | Słownik prawdy i zdrowego rozsądku |
Data wyd. | 1905 |
Miejsce wyd. | Warszawa |
Źródło | Skany na Commons |
Inne | R – wykaz haseł R – całość |
Indeks stron | |
Strona w Wikisłowniku |
Ryby, największe przeciwniczki postu, są bowiem głównemi jego ofiarami. Przysłowie mówi, że „najlepsza ryba — wół.“ „Grube ryby“ między ludźmi nie są zbyt przyjemne, gdyż pełne bywają ości; przytem takie grube, wielkie ryby, równie jak ich wodne imienniczki, żyją przeważnie z pożerania małych rybek. „Od głowy ryba cuchnie“; ludzkie grube ryby tem więcej cuchną, im mniejszą głowę mają (często całkiem bez niej się obchodzą). Dawniej mówiono: „ryby i dzieci głosu nie mają“; obecnie dzieci w literaturze są najgłośniejsze. Dawni polacy mawiali:
Nie pij po rybie wody, po kapuście wina,
Nie kochaj się w starej babie — jeśli jest dziewczyna.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Kazimierz Bartoszewicz.