Psalmodia polska/Psalm I

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
>>> Dane tekstu >>>
Autor Wespazjan Kochowski
Tytuł Psalmodia polska
Wydawca Wydawnictwo Biblioteki Polskiej
Data wyd. 1859
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Indeks stron

PSALMODYE WDZIĘCZNOŚCI.

P S A L M   I.

Domine Dominus noster, admirabile est nomem Tuum in universa terra. Psal. 8.

Wyznanie niepojętej wszechmocności boskiej.


Panie, Panie nasz, jakoż dziwne jest Imie Twoje po wszystkiej ziemi!
Któregoż stworzenia nasubtelniejszy rozum attrybutów Twoich boskich dociecze?
Niemasz podobnego Tobie Boże, i nie znajdzie się ktoby z wszechmocnością Twoją wyrównał?
Ty sam odziedziczasz wieczność z Jednorodzonym Twoim, i z Duchem świętym po wszystkie wieki jesteś nierozdzielny w Trójcy, i doskonały w jedności.
Nie trzebać było firmamentu podnóżka nóg Twoich, boś Ty sobie sam niebem, i każde miejsce napełniasz, tak powierzchownie jak wewnątrz.
Przed światem, sameś był sobie światem Panie, a miejsce rezydencyi Twojej w Tobie samym.
Początek czasu uprzedziłeś bytnością Twoją: a niepojęte jestestwo Twoje, jest pomiarem wieczności.
Wszystkich rzeczy Tyś grunt, nie mając nic nad się dawniejszego, a jako bez końca masz trwanie, tak i bez początku exystencyą.
Nie pytaj się głupcze, kiedy się Bóg począł? Nie poczynał się nigdy, który przed czasem pierwszy jest.
Ziemię ludziom stworzył nie sobie, i żeby wyraźnie pokazał dobroć swoję, osadził na niej syny ludzkie.
Nie potrzebuje On nic od nikogo, a wszystko wszystkim daje: rad jednak widzi wdzięcznego, a chwałą ust pokornych kontentuje się.
Że chciał, kiedy chciał, i jako chciał, za wymówieniem słowa Jego, stanęła tak ogromna machina niebios i ziemi.
Nie z materyi, ale bez materyi: chyba że był rzemieślnik materyą, albo materya rzemieślnikiem.
Zkąd nietylko wizerunek mamy wszechmocności Jego, ale też i pojąć łatwo dziwną mądrość i niepojęte misterstwo.
Jako różnych przymiotów żywioły, jedne z drugiemi usforował, że jako bystre konie w jednym cugu ciągną, zjednoczone rozkazaniem Jego.
Woda ogniowi przeciwna, ogień wodzie nieprzyjazny; ale Pan umie to przeciwieństwo w jednej masie zjednoczyć.
Zaprawdę wielceś mądry, i mądrze wielki, czyli sama wielkość i mądrość, Boże nasz, sam stwórca wszystkiego, architekt ziemi i firmamentu.
Tobie morzu niezbrodzonemu, od siebie samego pełność łask i dobrotliwości mającemu, niech będzie od wszelkiego stworzenia honór i czołobitnia na wieki. Amen.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wespazjan Kochowski.