Poezyje Ks. Karola Antoniewicza (1861)/Sen

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Karol Antoniewicz
Tytuł Poezyje
Data wyd. 1861
Druk Drukarnia „Czasu“
Miejsce wyd. Kraków
Źródło Skany na Commons
Indeks stron
Sen.


At the mid hour of night when stars are wceping[1]
I fly to the lone vale we lor ’d! . . . . . . .
T. Moore.



Już się zamknęły błękitne powoje;
Na łonie pokoju ty zaśnij, aniele,
Niech noc kwiatami twe łoże wyściele
I wkoło ciebie spuści szaty swoje.

Niech snem miłości poi duszę twoję;
Lecz ja tych słodkich uczuć nie podzielę.
Niestety, szczęścia mając tak niewiele,
Myśli tobą zajętéj nigdy nie rozdwoję.


Dokąd w głębokim nie złożą mnie grobie,
Ja tylko w tobie i przez ciebie żyję;
Dokąd to serce, ach, tak tkliwie bije,

Wszystkie me myśli obracam ku tobie.
Zamknij twe oko, zaśnij jako w niebie,
Zaśnij spokojnie, ja czuwam za ciebie


∗             ∗





  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – weeping.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Karol Antoniewicz.