Poeta i świat (Kraszewski, 1929)/Część II/XII

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Ignacy Kraszewski
Tytuł Poeta i świat
Część Część II
Rozdział XII
Pochodzenie Poeta i świat
Wydawca Księgarnia Wilhelma Zukerkandla
Data wyd. 1929
Miejsce wyd. Złoczów
Źródło Skany na Commons
Inne Cała część II
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
XII.
Gustaw do Łucji.

Ja chcę podobać się w mowie
Nauczonej białej głowie,
Ty mnie pochwal, moja pani,
Nie dbam choć kto inny zgani.
Kochanowski, Fraszki, Ks. II. III.

Nie prawdaż, żeśmy się zrozumieli i nie potrzebujem taić przed sobą dla nędznych zwyczajów i form światowych tego, co czujemy oboje. Nie prawdaż Łucjo, że bylibyśmy szczęśliwi! Ta myśl wpiła mi się w serce i zakrwawiła je na długo, na zawsze odjęła spokojność. Wahałem się, lecz obowiązki moje oderwały mnie od szczęścia. — Marja poświęciła dla mnie sławę najdroższą kobiecie, kocha mnie, i nie winna jest temu, że mnie nie rozumie. Nie mogę jej opuścić, bo czuję, że byłaby nieszczęśliwą na zawsze, tak jak ja, Łucjo, zawsze bez ciebie nieszczęśliwym będę, bo dusze nasze są nastrojone do siebie i muzyka życia naszego byłaby zgodną harmonją niebieską. Przeklnijmy los, który nas rozgrodził od siebie, i wierzmy, że dusze, co się kochają na świecie, znajdą się w niebie. Gdybyśmy byli wolni choć w starości, choć nad grobem, jakżebym był szczęśliwy, choć dwa kroki po drodze życia przejść z tobą, Łucjo!... Do zobaczenia tu lub tam, a zawsze do zobaczenia!






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Ignacy Kraszewski.