Piękno...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Krzysztof Kamil Baczyński
Tytuł Piękno...
Pochodzenie Autografy utworów poetyckich (1939-1943)
niewniesionych do kodeksów
Data wyd. 1939-1943
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Piękno...

O ty. Piękno konia w którym grają
jak włókna traw lotnych żył sploty
albo ty gwiazdo wyrzeźbiona w gotyk,
albo ty barwo w czas burzy.

Czymże jesteś, czy grzechem czy Bogiem?
Oto gałąź która cieniem na piasku
tak odbija się, a słychać szelest
jakby była tą zieloną w górze.

Oto smutek w oczach dziecka, który
ma pozory listków w czas zagłady,
a jest słodki niezdarnym ramieniem
i tak groźny nawałą tych klęsk.

Oto taniec pyłów, to zwierzęta
odchodzące wdół do wodopoju
omijają zapatrzonych świętych
którzy trwają u wrót nie domkniętych.

Oto ona, ukochana – widać
gdy zanurza ramiona w strumieniu
i jest żalem z niemożności nazwań
i jest światłem układanym w kształt.

Czymże jesteś, czy grzechem, czy Bogiem
w niezliczonym kształcie jak przyczyna
jak wiecznego zapatrzenia wina
jesteś grzechem i Bogiem, bo jesteś
ciałem giętkim, deszczem i powietrzem
i zachwytem poprzez kształt i nad nim
jesteś grzechem i Bogiem, bo jesteś
tym co się najwięcej ukochało.

24 / III / 42r.

KB





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Krzysztof Kamil Baczyński.