Pasterz i Morze (La Fontaine, 1876)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Jean de La Fontaine
Tytuł Pasterz i Morze
Pochodzenie Bajki
Księga czwarta
Wydawca Jan Noskowski
Data wyd. 1876
Miejsce wyd. Warszawa
Tłumacz Ignacy Krasicki
Źródło Skany na Commons
Inne Cała Księga czwarta
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


BAJKA  II.
PASTERZ I MORZE.

Ponad skały i rzeczki
Pędził Pasterz owieczki;
Gdy zeszło zorze,
A ujrzał Morze,
Jak wspaniałe, dostojne,
Jak w zaciszu spokojne,
Jak się lśniły po wodzie
Blaski słońca przy wschodzie,


PASTERZ I MORZE.

Zakochał się w żywiole.
Więc rzekł: «Płynąć ja wolę,
Niż się tułać po ziemi
Z owieczkami mojemi.»
Sprzedał je więc i z stratą.
A za to
Nakupował daktylów, na okręt zgromadził.
Płynął Morzem; a gdy go wiatr przeciwny zdradził,
W złą chwilę
Stracił okręt i daktyle.
Więc do owiec nieborak: a gdy je pasł znowu,
Zoczył Morze. Wspomniawszy na korzyść z obłowu
Rzekł, kłaniając się nizko raz, drugi i trzeci:
«Mówię to i z przysięgą powtarzam waszeci:
Bądź jeszcze pozorniejsze,
Bądź jeszcze spokojniejsze,
Lśnij się, jak chcesz, w pogodzie,
W zachodzie i we wschodzie;
Wiem ja, co cię łagodzi,
Wiem ja, o co tu chodzi:
Chciałoby się daktylów?... nie uda się sztuka.
Panie Morze! ostrożny, kto się raz oszuka.»

Krasicki.






Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autora: Jean de La Fontaine i tłumacza: Ignacy Krasicki.