Panna czepek chędoży

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Wacław Potocki
Tytuł Panna czepek chędoży
Pochodzenie Ogród fraszek
Redaktor Aleksander Brückner
Wydawca Towarzystwo dla Popierania Nauki Polskiej
Data wyd. 1907
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na commons
Inne Cały tom I
Indeks stron
Panna czepek chędoży.[1]

Porwała pannie czepiec namydlony suka;
Chędożyła go, bo się każda rzecz ubruka.
Widząc, że jej go nazad garłem nie wykrztusi,
Do inszego sposobu uciec się tu musi.
Dała jej nawet mydła, ledwie kęs połepce,        5
Aż, jak z kramu, na przetak wyłożyła czepce.
Nowa moda prania chust, kto chce, niech się chwyci,
Jako więc perły w kaczej, czepce we psiej rzyci.
A widzę podobieństwo do rzeczy niemałe:
Kataż niema być chusta, kiedy gowno białe.        10






  1. (N.)





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Wacław Potocki.