Przejdź do zawartości

Obozownictwo/Woda

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Gibess
Tytuł Obozownictwo
Wydawca Polska Składnica Pomocy Szkolnych
Data wyd. 1924
Druk Polska Drukarnia w Białymstoku
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Okładka lub karta tytułowa
Indeks stron
WODA.

Ogromną rolę w życiu odgrywa woda; brak jej całe obszary zamienia w martwe pustynie. W krajach o wysokiej kulturze woda odgrywa w czynnościach życia ludzkiego dominującą rolę, to też zużycie jej, jest ogromne; musi więc być w danej miejscowości w dostatecznej ilości.
Ciało ludzkie wydziela na dobę około 3 litrów wody, ubytek ten musi być wyrównany. Do mycia się, prania i t. p. codziennych czynności zużytkowujemy do 3 wiader dziennie. Wobec tak wielkiego zapotrzebowania, ludzie starają się zawsze o dostateczną ilość wody.
Bardzo ważną rzeczą jest jakość wody, zwłaszcza do picia. Dobra woda jest pzezroczysta i bezbarwna; pozostawiona na czas dłuższy w naczyniu, nie daje osadu. Nie należy bezwarunkowo używać wody zatęchłej, z zapachem zgniłym. Woda nie powinna być twarda, to jest zawierać dużo soli wapiennych; twardość można poznać po smaku, zapachu, wreszcie mydło źle rozpuszcza się w takiej wodzie i daje mało mydlin.
Nie do użycia jest słona woda morska.
Woda deszczowa tak jest zanieczyszczona kurzem i bakterjami, że lepiej jej unikać, a w razie niezbędnej potrzeby zbierać ją pod koniec deszczu. Dobra jest woda rzek i jezior, ale często w pobliżu osad ludzkich zanieczyszczona rozmaitemi odpadkami. W większości wypadków najlepszą jest woda źródlana, lecz i ona bywa czasami zanieczyszczona, jeżeli źródło znajduje się w obrębie osad ludzkich i główny podziemny zbiornik wody nie jest oddzielony od powierzchni ziemi warstwą nieprzepuszczalną (glina, skała i t. d.)
Często używamy wody studziennej. Najlepszą wodę dają studnie artezyjskie.
Jeżeli znajdziemy się w okolicy bezwodnej lub o wodzie niezdatnej do użytku, wtedy musimy kopać studnię. Kierując się pewnemi wskazówkami, kopiemy w wybranem miejscu i staramy się dojść do wody z pierwszej warstwy. Nieraz spotka nas zawód. W czasie ostatniej wojny, a na długo przed wojną, ludzie posługiwali się przy poszukiwaniu wody, „różdżką czarodziejską“.
Znane już przed wybuchem wielkiej wojny, stosowanie[1] t. zw. rózgi czarodziejskiej do wyszukiwania pokładów kruszcu, źródeł naftowych i t. p. uważano za oszukańczy proceder. Życie jednak, a szczególniej wzmożone życie wojenne, wykazało praktyczną wartość tego sposobu. Trudność polega na tem tylko, że człowiekowi pragnącemu owym sposobem poszukiwać źródeł, nie wystarcza rózga, lecz on sam musi posiadać pewną zdolność medjumiczną wrodzoną, lub umiejętnie wykształconą.

Rys. 44.
Rózga czarodziejska.

Za rózgę może służyć naturalna, rozwidlona gałąź wygięta na zewnątrz (rys. 44) lub drut odpowiednio zgięty (b); bardzo chętnie używano drutu polowego telefonu. Rózgę zwróconą ku górze, trzyma się lekko lecz sprężyście w rękach, zgiętych w łokciach. Przy obchodzeniu terenu poszukiwań, rózga zaczyna się lekko wychylać, względnie energicznie prężyć ku górze, określając w ten sposób coraz dokładniej poszukiwane miejsce.
Naukowo dotąd nie wyjaśniono tego zagadkowego zjawiska, dlatego też nie można wypowiadać o tem stanowczego sądu. Faktem jest, że wielu ludzi, o indywidualnych zdolnościach w tym kierunku, oddało w ostatniej wojnie wielkie usługi i że wyniki ich pracy nie ulegają żadnej wątpliwości.
Na ćwiczeniach lub w obozie często staniemy wobec braku dobrej wody, względnie wobec małej jej ilości. Najczęściej spotykamy źródła, mniej lub więcej obfite w czystą wodę. Jeżeli wydajność źródła jest mniejsza od zapotrzebowania, wtedy, przez odpowiednie rozszerzenie miejsca wypływu wody, możemy ilość zwiększyć i podnieść do pożądanej obfitości. O ile napotykamy źródła z wydajnością dostateczną, lecz miejsce do czerpania wody jest niedogodne, wtedy w odległości kilku kroków kopiemy zbiornik 50 cm. głęboki, kształtu dowolnego (rys. 45). Ściany zbiornika należy wyłożyć deskami, lub dużemi, płaskiemi kamieniami, odarniować, lub dać poszycie faszynowe, aby ziemia nie obsuwała się i nie zamulała wody. Brzegi zabezpiecza się także, aby uniknąć błota.
Dno zbiornika wysypuje się grubą warstwą żwiru lub piasku. Cały zbiornik otacza się ogrodzeniem wysokości 1 m., aby zwierzęta nie miały dostępu; do tego samego służyć mogą drewniane nakrywy. Wodę do zbiornika doprowadzamy i odprowadzamy zeń zapomocą małych rowków dobrze utrzymanych i o ile możności wyłożonych deskami lub kamieniami (rys. 45).

Rys. 45.
Sztuczny zbiornik na wodę przy źródle.

Zbiorników takich może być kilka przy jednem źródle. Każdy zbiornik winien mieć rowek odpływowy dla nadmiaru wody.
O ile źródło jest zamulone, zanieczyszczone, należy przed użyciem wody jaknajdokładniej je oczyścić.
O ile studnia ma wodę niedobrą w smaku, można często usunąć to przez dodanie zwykłej soli i sody.
Jeżeli studnia daje mało wody i niedobrej, należy wodę szybko wyczerpać, następnie wybrać z dna muł i zanieczyszczenia, pogłębić najmniej o 50 cm., ściany dobrze oczyścić, a dno wysypać grubo żwirem. Jeżeli w okolicy nie mamy ani źródeł, ani studni, a przypuszczamy że lustro wody (powierzchnia) znajduje się parę metrów pod powierzchnią gruntu, kopiemy sami studnię; służą do tego specjalne rury żelazne, które wbija się wprost w ziemię i doprowadza do zbiornika wody; my nie będziemy mogli korzystać z tych udogodnień i musimy budować studnie polowe (rys. 46).
W tym celu kopiemy w wybranem miejscu dół, odpowiednio szeroki i długi (5 m.), 1–1.5 m. głęboki; już w tym dole często woda zacznie się zbierać; na dnie dołu kopiemy doły studzienne do 1 m. głębokie, w doły te wstawiamy albo beczki bez den, albo drewniane paki tak, aby wystawały 50 cm. ponad poziom dna dołu.

Rys. 46.
Studnia polowa.

Dno dołów studziennych wysypujemy żwirem. Wokoło dołów wykopujemy rowek, aby woda nie zalała dołu wspólnego. Na beczki i rowki dajemy pokrywy drewniane, dół wspólny odgradzamy. Na rys. 47 widać daszek z gałęzi oraz ocembrowanie, które znakomicie będzie chronić naszą studnię od zaśmiecenia, zaprószenia, zwłaszcza przez wiatr.

Rys. 47
Rys. 48.
Filtr do wody.

Jeżeli mamy do użycia wodę mętną tylko, zanieczyszczoną mechanicznie, wtedy filtrujemy ją. Najprostszy filtr składa się z beczki bez jednego dna i dobrze dopasowanej, tej samej objętości, kadzi z drewnianą pokrywą (rys. 48). Dno kadzi dziurkujemy, obijamy płótnem i pokrywamy warstwą słomy 5 cm.; na to sypiemy warstwę węgli drzewnych sproszkowanych grubości 10 cm., warstwę piasku i ponownie dajemy warstwę słomy 5 cm. Nalana ostrożnie do kadzi mętna woda, przechodząc przez wszystkie warstwy, spływa do beczki zupełnie czysta. W górnej części beczki powinny być otwory powietrzne, w dolnej kran do wypuszczania wody. Beczka stoi zwykle na podwyższeniu, aby nie stykała się dnem bezpośrednio z ziemią.

Rys. 49.
Filtr do wody.

Drugi rodzaj filtru, wskazany na rys. 50, służy do oczyszczenia wody bieżącej wprost z rzeki.
W tym celu na brzegu, tuż obok wody, zakopujemy skrzynię tak głęboko, aby dno jej lekko nachylone, znajdowało się poniżej poziomu wody w rzece najmniej na 50 cm. Ścianę od strony rzeki oczyszczamy całkowicie z ziemi, umożliwiając w ten sposób bezpośredni dopływ wody; u dołu, tuż nad dnem, wiercimy w niej cały szereg otworów. Dno skrzyni pokrywamy grubą warstwą piasku i węgla drzewnego sproszkowanego. W przeciwnej ścianie u góry wiercimy również otwory. Obok wkopujemy beczkę.

Rys. 50.
Filtr do użycia wody wprost z rzeczki

Woda z rzeki wchodzi do skrzyni przez otwory, przepływa przez warstwę piasku i węgla, oczyszcza się i wypływa z niej przez otwory w ścianie przeciwległej, ścieka do wkopanej obok w ziemię beczki lub innego naczynia. Dno beczki należy również wysypać warstwą żwiru lub piasku. Piasek i węgiel w skrzyni dość prędko zanieczyszczają się, dla tego należy je co parę dni zmieniać.
Dobrze jest wodę przeznaczoną do picia przegotować, wtedy możemy być pewni, że woda ta nie zawiera żywych bakteryj, a i wiele soli mineralnych osadza się. Wodę przegotowaną należy trzymać w naczyniu zamkniętem, zaopatrzonem w kran i nie dłużej niż jedną dobę.
Tu należy również opis urządzenia miejsc kąpielowych, pralni i wodopoju dla zwierząt.
Do kąpieli wybiera się miejsca o brzegach i dnie piaszczystych, o wodzie przezroczystej i szybkim prądzie, nie głębsze ponad 1 metr. Na brzegu należy urządzić ławeczkę do rozbierania się.
Na pralnię wybiera się również miejsce piaszczyste, płytkie (30 cm.) i buduje się na niem z desek niewysokie mostki.
Do pojenia zwierząt wybiera się miejsca niezbyt oddalone od samego źródła wody i łatwo dostępne. W tym celu zbija się z grubych desek koryta i umieszcza je albo na kozłach, albo na podmurowaniu najmniej 50 cm. wysokiem; można również użyć koryt z wydrążonych pni drzewnych.
O ile zmuszeni jesteśmy czerpać wodę z rzeki do własnego użytku, wybieramy miejsce w górze rzeki, poniżej urządzamy wodopój, jeszcze niżej miejsca kąpielowe, a w końcu pralnie.
Wzdłuż brzegu ustawiamy wtedy warty i słupki z odpowiedniemi napisami.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Gibess.
  1. Lewakowski. Terenoznawstwo.