Obozownictwo/Jak sobie pościelesz, tak się wyśpisz

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Gibess
Tytuł Obozownictwo
Wydawca Polska Składnica Pomocy Szkolnych
Data wyd. 1924
Druk Polska Drukarnia w Białymstoku
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Okładka lub karta tytułowa
Indeks stron
JAK SOBIE POŚCIELESZ, TAK SIĘ WYŚPISZ.
Ot wygodnicki z aurora, pomyślisz sobie, przeczytawszy nagłówek. W obozie chce mieć wygodne spanie, może łóżko z materacem sprężynowym, a może jeszcze ciepłą pierzynkę. Przecież w obozie mam się zahartować, przyzwyczaić do niewygód, a on tu ględzi o wygodach!

Nie bardzo się pomylisz, mój chłopcze. Otóż widzisz, jestem już starym ćwikiem i wyobraź sobie, że lubię wygodę wszędzie, a doświadczywszy na własnej skórze przyjemnych i nieprzyjemnych skutków obozowania, radzę ci także urządzać się zawsze wygodnie tak, aby życie w obozie nie męczyło cię, nie narażało na przykrości osobiste, nie wyczerpywało twego organizmu i zdrowia, a przeciwnie wzmacniało je. Przecież jesteś człowiekiem cywilizowanym i kulturalnym, więc i w obozie zamiast stawać się dzikim mężem, zostań takim jakim jesteś, co pozwoli ci wykorzystać ten parotygodniowy pobyt na świeżem powietrzu, w bezpośredniem obcowaniu z przyrodą.
W barakach lub wielkich namiotach obozów stałych, znajdziesz napewno przygotowane łóżko, prawda nie takie jak w domu, lecz wygodne i czysto zasłane.

Rys. 24.
Zawijanie się w koc.

W obozach przenośnych, krótkich, nie będziesz go miał, ale sam musisz pomyśleć o wygodzie i odpoczynku po całodziennych trudach. A strzeż się bardzo choroby, o którą łatwo. Pomyśl, ile kłopotu przysporzysz wtedy swym towarzyszom. Najwięcej dolegliwości sprawi ci spanie na gołej ziemi i wilgoć. Nie śpij więc nigdy na gołej ziemi i uczyń wszystko, aby się od tego uchronić. Jeżeli czas nie pozwala, a masz ze sobą tylko koc, to lepiej połóż się na nim nie pod nim, zawijaj się nim jak na rys. 24. Podłogę w namiocie lub szałasie nakryj kawałkiem nieprzemakalnego płótna specjalnie na ten cel przeznaczonego, gazetami lub papierem przesyconym tłuszczem.
Najprostsze posłanie zrobisz z siana lub słomy suchej, układając je równo na ziemi, a w głowach zrobisz z tegoż materjału małe podwyższenie. Posłanie to nakryj kocem lub płótnem.
Na posłanie używaj suchych wrzosów, słomy, liści, rzadziej siana, nigdy zaś sitowia, świeżej trawy. Siano swym zapachem sprawi ci ból głowy; sitowie i świeża trawa mają wiele wilgoci. Ułożone wprost na ziemi takie posłanie łatwo powoduje zaśmiecenie. Aby uniknąć tego ogródź miejsce wysłane i przeznaczone do spania od reszty deskami, żerdziami, a najlepiej wybuduj warsztat i zrób maty (rys. 25).

Rys. 25.
Warsztat do wyplatania mat.
Warsztat do mat składa się z szeregu równoległych sznurków stałych, przymocowanych do wbitych w ziemię palików i z tyluż sznurków ruchomych, przymocowanych do poprzeczki. Ułożony na nieruchomych sznurkach materjał, przewiązujemy ruchomemi, podnosząc i opuszczając je naprzemian (rys. 25).
Rys. 26.
Mata ułożona na podstawie z żerdzi.

Na maty użyj tego samego materjału co i na posłanie.
Maty można wypleść także ze słomianych warkoczy. Gotowe maty układasz wprost na ziemi lub na specjalnych podstawach (rys. 26).
Z mat można także zrobić wygodne wiszące posłania, nawet jedno na drugiem (rys. 27).

Rys. 27.
Łóżka z mat w namiocie.
Należy zwrócić uwagę, aby górne posłania mocno były umocowane na sznurach i nie groziły oberwaniem się. Zamiast mat, do wiszących łóżek można użyć płócien i plecionych ze sznurków hamaków. Bardzo wygodne łóżko otrzymamy z płóciennego worka (rys. 28). Wreszcie nie mając mat, płótna, słomy, możemy zrobić posłanie ze sprężynowym materacem z gałązek drzew iglastych. Dobrze wykonany taki materac jest doskonałym do spania i wcale nie kłuje (rys. 29).
Rys. 28.
Łóżko z worka.

Materac taki normalnie robią w ramie z czterech żerdzi; na spód daje się warstwę grubego chrustu, na nią cienkiego, a na to dwie lub trzy warstwy drobnych gałązek iglastych, ułożonych rzędami, poczynając od nóg. Najlepsze są gałązki jodły o miękkich, płasko ułożonych igłach. Materac taki nakryj kocem lub grubem płótnem. Może on służyć długi czas i napełnia nasze mieszkanie przyjemnym, zdrowym żywicznym zapachem.

Rys. 29.
Materac z gałązek drzew iglastych.

Wreszcie można użyć składanego łóżka polowego. Są one różnych typów: drewniane, żelazne, z materacem sprężynowym lub tylko napiętem grubem płótnem, ważą około 10 Kg. i są łatwo przenośne.
Coraz większe zastosowanie ma worek noclegowy do spania pod gołem niebem. Jest to worek z nieprzemakalnego płótna, składany na dzień, w który na noc wsuwa się cała nasza figura. Wewnątrz jest on wysłany multonem (rodzaj flaneli) lub owczemi skórami. Worek do spania należy codziennie dobrze przewietrzyć. Wymiary worka są następujące: szerokość w nogach 70 cm., w głowie 80-90 cm. długość 180-190 cm. Worek taki można łatwo zrobić samemu z materjału używanego przez nas na płótna namiotowe. Wnętrze może być wysłane zamiast multonem i skórami, flanelą lub lodenem.
Do spania nakrywaj się zawsze dużym kocem z czystej wełny. Na tych uwagach i wskazówkach zakończę, przypominając ci jeszcze raz, że wygodnie i spokojnie przespana noc, nawet po bardzo silnym zmęczeniu dnia poprzedniego, wróci ci siły, energję i humor nadzień następny.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Stanisław Gibess.