Widząc krzywdy ustawne, które odnosili Szczury od kota, na to sejm sobie złożyli,
Jakoby, naradziwszy obronę statecznie, Mogli wieść przed kotami żywot swój bezpiecznie
Wtym swe zdanie wprzód starszy w kole powiedzieli; Z których jeden, co go to za mądrego mieli,
Rzecze: „Najlepiej dzwonek kotowi u szyje „Uwięzać jakikolwiek, bo, iż zdradą bije,
„Więc, gdy będzie miał dzwonek, łacniej mu się schronić, „Już każdy może snadniej zdrowia swego bronić“.
Przypadli na to wszyscy, podoba się zdanie, Jeden tylko rzekł: „Pytam, komu z was z to stanie
„Serca, aby kotowi dzwonek ten uwiązał?“ Umilkli wszyscy, jakby gęby im zawiązał.
Tak w radach pospolitych zda się mówić czasem Jeden i coś do rzeczy, czego zaś niewczasem
Przypłaca nieostrożny. Nie mądrego słowa:
„Nie mnimniałem“, — rozmyślna ma być jego mowa.