Nad Taszłykiem 1.

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Michał Koroway-Metelicki
Tytuł Nad Taszłykiem
Podtytuł 1.
Pochodzenie Poezye
Wydawca Księgarnia Polska Br. Rymowicz
Data wyd. 1893
Druk W. L. Anczyc i S-ka
Miejsce wyd. Petersburg
Źródło Skany na Commons
Inne Cały cykl „Sonety ukraińskie”
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cała część pierwsza
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Nad Taszłykiem.

1.

Spokojnie wód swych toczy Taszłyk zdroje,
Czasem kamieni staje mu zawada,
Więc głośniej dźwięczy jego fal kaskada...
Oczeret[1] słucha, z nim białe powoje,

Co go oplotły w przyjacielskie zwoje.
Chwilami rybka wyskakuje rada,
Na brzozę wilga lotem chyżym spada,
Ozdobna w piórek jasnozłote stroje.

Przy brzegu jednym stoją tam jabłonie,
Lasek na wzgórzu jest po drugiej stronie,
A na nim cieniów nęcących kotary;

Zaś w szmaragdowej, świeżej młodzi gronie
Dąb rozłożysty — zwieszając konary —
Młódź błogosławi — patryarcha stary...

1889 r. 18 czerwca.
Jarowe.




  1. Oczeret = trzcina.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Michał Koroway-Metelicki.