Mrokiem

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Maria Markowska
Tytuł Mrokiem
Pochodzenie Antologia współczesnych poetów polskich
Wydawca Księgarnia Maniszewskiego i Meinharta
Data wyd. 1908
Druk Aleksander Ripper
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cała antologia
Indeks stron

MROKIEM.

Szarą godziną, cichym mrokiem,
Od pól dalekich i od boru,
Powietrzem wolnem, a szerokiem,
Płynie powoli pieśń wieczoru.

Płynie po rosie, z echem leci,
Na serce smutkiem ciężkim pada.
Łzą brylantową w oku świeci,
Na progu chaty smętna — siada

Niby to pieści i kołysze,
Duszę oplącze i omota,
Aż zasłuchane w nocną ciszę
Serce zabierze ci tęsknota...

Kędyś nad pola, nad zagony
Płynie i płynie pieśń tęsknica,
Z sobą w dalekie niesie strony
Skradzione serce — czarownica.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Markowska.