Legenda aurea (Tuwim, 1920)/10

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Julian Tuwim
Tytuł Legenda aurea
Pochodzenie Sokrates tańczący
Wydawca Wydawnictwo J. Mortkowicza
Data wyd. 1920
Druk Towarzystwo Wydawnicze w Warszawie
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tomik
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
10.

Nazajutrz owładał mną bezruch. Zapatrzenie. Co rano przesiadywałem w pustej jeszcze, wyfroterowanej cukierni. Piłem czarną kawę, patrząc daleko, na nic. Serce bardzo biło, oddychałem głęboko, nie wesoły, nie smutny, nijaki.
I nagle, bywało, mgnęło coś we mnie: „Taksamo było już niegdyś“. Budziła się wieczność. Odkrywały mi się pradzieje przedmiotów. Rozczulony byłem własną świętością. Słabłem i rozpływałem się w sferze nienazwanych przeżyć: wędrowałem w melodji — wzdłuż jej biegu. Nie myślałem. Zresztą, nie potrafię tego wyrazić.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Julian Tuwim.