Gdy już nic nie zostanie

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Grochowiak
Tytuł Gdy już nic nie zostanie
Pochodzenie Wiersze wybrane
Wydawca Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”
Data wyd. 1978
Druk Zakłady Graficzne „Dom Słowa Polskiego”
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Gdy już nic nie zostanie


Kiedyś usadzę cię nagą wśród przepychu
Będą tam suknie ciężkie jak woda
Będą pończochy o zapachu jabłek
Będą na głowę nakrycia szerokie
I będzie metal

Chcę cię mieć nagą w krajobrazie ciemnym
Gęstym od brązów świeczników waz
Z których niech dymi waniliowy poncz
W rozdęte chrapy nieruchomych dogów

Czuł tę potrzebę Rembrandt kiedy Saskię
Malował coraz w śmierć swą odchodzącą
Jakby chciał wstrzymać ją wagą winogron
Przygnieść świeczników drogocennych światłem





Tekst udostępniony jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska.