Dusza moja... (Birkenmajer, 1927)

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Józef Birkenmajer
Tytuł Dusza moja...
Pochodzenie Poszumy Bajkału
cykl Przelotem
Wydawca Księgarnia L. Zwolińskiego
Data wyd. 1927
Druk Drukarnia Ludowa w Krakowie
Miejsce wyd. Zakopane
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Dusza moja...

Dusza moja jest jakby harfą wielostruną,
Na której grają różnych natchnień aniołowie:
Kiedy dłonie którego po niej się przesuną,
Ona zaraz mu pieśnią stokrotną odpowie —

I melodja się moja po przestworzach niesie
I echem się po chmurach i gwiazdach podwaja,
Aż kędyś w widnokręgów rozlewnym bezkresie
Niknie, jak gdyby ptactwa przelotnego zgraja...

Ale kiedy nadejdzie utrapień godzina
I tysiącem rozstrojów gra na każdym nerwie,
Kiedy ból struny duszy tak silnie napina,
Aż się zdaje, że słabe ich wiązanie zerwie,

Wtedy duch mój — płaczący, jak żebrak-niemowa, —
Żadnego głosu z siebie wydobyć nie zdoła,
Jeno, w głuchej rozpaczy powtarzając słowa,
Wciąż jedno i to samo: Boże! Boże!... woła.








Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Birkenmajer.