Do stuletniej

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Tytuł Do stuletniej
Pochodzenie Śpiąca załoga
Wydawca J. Mortkowicz
Data wyd. 1933
Druk Drukarnia Naukowa T-wa Wydawniczego
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


 
DO STULETNIEJ


Te liście kanarkowe,
Dźwięczące wróblim głosem,
Ten szumny tren w parowie,
Te pola iskrowłose,

Kiedy śliwek jedwabie
Lśnią w lazurze i czerni —
To twój złoty październik,
Twój jubileusz babi.

Masz oto sznur dereni
Na szyję twoją kurzą
Rwij wino, co się mieni
Fjoletami i różą,

Idź za przykładem kota,
Który czeka na wieczność
I w kałuży ze złota
Bierze kąpiel słoneczną.

Śmiej się, kaszląc, zgarbiona,
Rzuć małoduszne troski!

Otwórz śmierci ramiona!
Złym jest żartem, lecz — boskim!

Kwitną astry i dalje,
Choć przekwitną — nie zginą.
Dzień twój wróci z oddali,
Śmierciotrwała bylino!

I choć szkielet twój chrzęści,
Jak kosz stary, pogięty,
Jeszcze zażyjesz szczęścia,
Jak dziś — pastylek z mięty...

Jeszcze będziesz urocza
I płomieniem owiana,
Nieszkodliwym a mocnym
Jak purpura różana...

Przypomnij sobie wiersz ten,
Kiedy doczekasz świtu,
Gdy słońce złotą wędką
Wyłowi cię z niebytu.







Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.