„Wszedł anioł smutku...” A ja im zazdroszczę...

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Grochowiak
Tytuł „Wszedł anioł smutku...” A ja im zazdroszczę...
Pochodzenie Wiersze wybrane
Wydawca Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”
Data wyd. 1978
Druk Zakłady Graficzne „Dom Słowa Polskiego”
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
★ ★ ★


„Wszedł Anioł smutku...” A ja im zazdroszczę
Że do nich przychodził ten cielesny Anioł
Chyba na sobie
Miał komeżkę z płótna
Mąkę na twarzy
Miecz pokrzywy w dłoni

„Wszedł Anioł smutku...” No kiedyś przyjść musiał
Mieli go w garści Sporą garść Anioła
Której nie można
Zbyć
Ani odrzucić
Raz zwiastowani
Żyli w błogostanie

Nam pozostały
Tu ręka
Tam głowa
Kilka oddzielnych piór — z którego skrzydła?
Nie powiązane
Momenty rozpaczy
A wstyd je każe chować w głąb mieszkania



Tekst udostępniony jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska.