Śpiewy historyczne (Niemcewicz)/Przydatki do Króla Alexandra

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Julian Ursyn Niemcewicz
Tytuł Przydatki do Śpiewu Króla Alexandra
Pochodzenie Śpiewy historyczne
Data wyd. 1816
Druk Drukarnia nro 646
przy Nowolipiu
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Artykuł w Wikipedii Artykuł w Wikipedii
Galeria grafik w Wikimedia Commons Galeria grafik w Wikimedia Commons
Przydatki do Śpiewu Króla Alexandra.

Polacy acz mniéy baczni naprawo następstwa, i coraz śmielsi w rozdawaniu berła podług swéy woli, po śmierci Albrychta nie myśleli iednak o obcych, wahali się tylko, którego z pozostałych trzech synów Kazimierza wybrać za króla. Polacy dla nierozerwania związku z Litwą, Litwini dla obawy od Moskwy, wspólny znaydowali pożytek w obraniu Alexandra. Fryderyk Biskup Krakowski drugiego brata koronował w Krakowie dnia 1. Grudnia 1501. Małżonka Alexandra Helena córka Iwana Wasilewicza Cara Moskiewskiego, z przyczyny wyznania iéy Greckiego, koronowaną nie była.
Nie okazało się pomyślnieyszém panowanie Alexandra nad to, które poprzednik iego zakończył. Po koronacyi zaledwie król oddalił sie do Litwy, (zostawiwszy rządy w Polscze bratu Fryderykowi Arcy-biskupowi Gnieźnieńskiemu i Biskupowi Krakowskiemu,) Tatarzy Krymscy zniosłszy iuż Szach Achmeta Zawolskiego Chana, wpadli do Polski, i kray aż pod Sandomierz spustoszyli. Wysiany przez Kardynała rządcę, dwór królewski z garstką zaciągnionego naprędce woyska, nie zdołał wstrzymać barbarzyńskiego tłumu, pospolite ruszenie przybyło w ten czas, gdy Tatarzy splądrowawszy iuż wszystko, uciekli; bitny i niespokoyny Stefan Woiewoda Wołoski opanował Pokucie, lecz wkrótce do oddania go przymuszonym został.
W r. 1505 gdy król seym złożył w Radomiu, przybył tam nieszczęśliwy Szach Achmet Carzyk Tatarów Zawolskich: wprowadzony do senatu, sprawiedliwe swe żale śmiało i surowo wyrzucał królowi. »Od samego (rzecze) Hirkańskiego morza sprowadziwszy niezmiernemi obietnicami, opuściliście mię, i prawie wydali: sam walcząc w niefortunnym boiu straciwszy woyska moie w brew ustawom zakonu mego u was niewiernych w Kiiowie szukałem schronienia; zgwałcono gościnności prawa, rządca miasta tego odesłał mię do Litwy, ztamtąd obwarowanemu iak więźniowi, tutay stawić mi się kazano (Tu ręce podnosząc do nieba) ale Bóg sprawiedliwy, rzecze, wszystkiego dobrego i złego sowity odpłatca, kiedyżkolwiek sprawę moię z wami sądem nienaganionym rozstrzygnie, a rzewliwego utrapienia i nędzy moiéy, ktemu zgwałconey przysięgi znaczną pomstą odwetuie.  Kromer pag. 592. Edyc: dawna.
Prosił naostatek, ażeby mu do swoich dozwolono powrócić; odpowiedziano mu imieniem królewskim, że on sam nieszczęścia swego stał się przyczyną, gdy zamiast zwoiowania do szczętu Tatarów Krymskich, iak to mógł był uczynić, albo wtargnienia do Moskwy, iak mu radzono, na polach Kiiowskich gnuśnie czas mitrężył, i kraie Polskie pustoszył.
Przez boiaźń zemsty obrażonego Szach Achmeta niedozwolono mu odjechać, a gdy potaiemnie uchodzi, dognany i w Kownie w ścisłém osadzony więzieniu.
W ten czas zuchwałe Glińskiego w Litwie przewodzenia, zupełne w nim króla zaufanie, odstręczyły mu serca narodu, kray od Tatarów i Moskwy zarazem był zagrożony. Spustoszyli Tatarowie Podole, Ruś i Litwę. Król w Lidzie acz śmiertelną złożony chorobą, kazał się wieść do Wilna, by się ukazać woysku i one zachęcić. W ten czas Gliński zebrawszy na prędce pułki Litewskie i trzysta kopiiników dworu królewskiego, pod sprawą Sędziwoia Czarnkowskiego, uderzył na Tatarów pod Kłeckiem, zniosł ich ze szczętem, 20,000 poganów zostało na placu, zabrano oboz, plon cały, uwolniono ieńców moc niezmierną, król na chwilę przed skonaniem dowiedział się o tém zwycięztwie. Umarł pochowany w Wilnie w r. 1506, panowania roku piątego.
Król ten poruczył Kanclerzowi Janowi Łaskiemu zebranie praw Polskich w iednę xięgę, uczony Czacki dowodzi w niéy wiele opuszczeń i błędów. Za tego to króla znacznie iuż zmnieyszona osobliwie za Kazimierza Jagiellończyka władza królewska, większy cios odebrała w Radomiu, ustawą wymuszoną podobno na królu paraliżem ruszonym, słowa ustawy téy są:
»Gdy prawa pospolite i ustawy Koronne nie iednego, ale pospolity lud obowiązuią, dla tego na tym seymie Radomskim, ze wszystkiemi królestwa naszego Prałaty, Radami, Pany, i posły ziemskiemi, słuszną i wedle rozumu rzecz bydź rozumieliśmy, i też ustanowiamy, aby na potém na przyszłe czasy nic nie było przez nas i potomki nasze stanowiono, bez wspólnego rad posłów ziemskich zwolenia, coby było ku krzywdzie i ucisku Rzpltéy, i szkodzie i nie pożytku każdego człowieka, i coby miało bydź ku odmówieniu iakiemu prawa pospolitego, i wolności pospolitéy.« Dotąd dobrze; lecz przez winowayczą prawdziwie nieostróżność, nieumieszczono w téy ustawie, iż większość głosów prawa stanowić miała: potrafiła wyuzdana swywola z téy nieostrożności korzystać, przyszły czasy gdzie każdy poseł trybunicką wziąwszy na siebie władzę, mniemał iż powszechnéy wszystkich woli sam ieden mógł się sprzeciwić, i niestety sprzeciwił się nie raz. Wrodzona w plemieniu Jagiellońskim rozrzutność, w Alexandrze nie miała granic, tak dalece, iż gdy umarł, mówiono, że w czas to uczynił, gdyż inaczéy byłby całą Polskę i Litwę rozdał.
Ta to rozrzutność, idący za nią niedostatek sprawiały, iż królowie na obronę nawet kraiu nie mogli otrzymać pieniędzy, bez ustąpienia co z dawnych prerogatyw swoich, a i w ten czas (iak pod tem widziemy iuż panowaniem) nie zawsze powolność znaleźli, bo na tymże seymie w Radomiu, gdzie Alexander tak znaczne nadał przywileie, gdy na obronę kraiu przeciw Tatarom żądał podatków, zezwolili na nie Małopolanie, lecz Wielkopolanie żadnych dadź nie chcieli.  Kromer p. 593.
Przy śmierci Króla tego, iuż szlachta następuiących używała przywileiów.
Pozwalać albo niepozwalać na podatki; pozwalać lub niepozwalać na pospolite ruszenia. Stanowić wszystkie prawa, urządzać wykonanie sprawiedliwości. Na tym seymie Radomskim, gdzie prawa Magdeburskie do xięgi ustaw przyłączono, wraz z szlachtą znaydowali się i z miast posłowie.





Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Julian Ursyn Niemcewicz.