Z cyklu: »Na roli«

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Antoni Lange
Tytuł Z cyklu: »Na roli«
Pochodzenie Antologia współczesnych poetów polskich
Wydawca Księgarnia Maniszewskiego i Meinharta
Data wyd. 1908
Druk Aleksander Ripper
Miejsce wyd. Lwów
Źródło Skany na Commons
Inne Cała antologia
Indeks stron

Z CYKLU: »NA ROLI«:


III.

Po szerokim — po ugorze
Ze swym pługiem rolnik kroczy.
Twardą ziemię ciężko orze,
Wyostrzonem radłem toczy.

Orze ziemię lat tysiące
I zasyła modły w nieba
O pogodę i o słońce —
Słowo Boże — i kęs chleba.


IV.

Raźny, chociaż niewesoły
Idzie brózdą i powraca
I pogania swoje woły,
Skroń mu potem zlewa praca.

Włos ma płowy, — szare oko —
Twarz od słońca ogorzałą —
Barki silne — pierś szeroką
I koszulę nosi białą.

W koszulisku swojem lnianem,
W białych, lnianych spodniach — bosy
W kapeluszu swym słomianym
Swoje ciche spełnia losy.


V.

Dziwna postać ta oracza!
Idą — płyną pokolenia.
Jego nic nie przeinacza
Jego ducha nic nie zmienia.

I tak kroczy śród gorąca
Jak na wyżni gdzieś irańskiej
Jakiś duch z przed lat tysiąca,
Jakiś wid starosłowiański.


Takim był on za dni Lecha,
Za Lumirów i Bojanów:
Nieruchoma wiejska strzecha
Nie zna świata huraganów.

Gdzieś na święcie wyły burze.
Świat niejedno stworzył dzieło;
On niezmienny w swej naturze:
Skrzydło dziejów go nietknęło.




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Antoni Lange.