Złemu nie przepuszczaj

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Ezop
Tytuł Złemu nie przepuszczaj
Pochodzenie Biernata z Lublina Ezop
Redaktor Ignacy Chrzanowski
Wydawca Akademia Umiejętności
Data wyd. 1910
Druk Drukarnia Uniwersytetu Jagiellońskiego
Miejsce wyd. Kraków
Tłumacz Biernat z Lublina
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 

Cały zbiór

Indeks stron

93. Złemu nie przepuszczaj.

Pchła na człowieka wskoczyła
A w ramię go ukąsiła;
Uhpiwszy ją, chciał zabić,
Ona się mu jęła modlić:
„Proszę, daj mi odpuszczenie!        5
„Wszak wiesz moje przyrodzenie:
„Natomui się urodziła,
„Iżebych krwią żywa była.
„Wielkiej ci szkody nie dzialam.
„Boć też wielkiej siły nie mam;        10

„Barzo mało się polepszysz,
„Jeśli się nade mną pomścisz”.
Człowiek jej rzekł: „Godnaś zgładzenia,
„Gdyś tak złego przyrodzenia;
„Wieleby ty zaszkodziła,        5[1]
„Byś, jako wilk, wielka była!“
Ktokolwiek przepuszcza złemu,
Ten szkodzi zawżdy dobremu:
Nie puszczaj wilka jętego
Ni złodzieja zwyczajnego!        10[2]





  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – 15.
  2. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – 20.




Rimicius: D (195) De pulicei. [H 425 Ψύλλα ϰαὶ ἄνϑρωπς]. St (257) De pulice. — FE (81) O pchła z człowiekiem. O drugiej pchle.


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronach autorów: Ignacy Chrzanowski, Ezop i tłumacza: Biernat z Lublina.