Względność

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Stanisław Grochowiak
Tytuł Względność
Pochodzenie Wiersze wybrane
Wydawca Spółdzielnia Wydawnicza „Czytelnik”
Data wyd. 1978
Druk Zakłady Graficzne „Dom Słowa Polskiego”
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
Względność


Tak miękko — to śpiewa Eartha Kitt,
To kot tak chodzi po elektrycznym drucie,
To tak źrenicę rozkleja marcepanowy świt,
To tak kropla spływa po owalnej półnucie —
I tak ty mnie przewracasz galwaniczną ręką,
Tak miękko...

Tak miękko — to chowano umarłych w czas dżumy,
To kat tak kocha pojękliwy mieczyk,
Dentysta tak rwie zęby, jakby były z gumy,
Człowiek ze świata ludzi przechodzi do rzeczy —
I tak ty mnie przewracasz galwaniczną ręką,
Tak miękko...





Tekst udostępniony jest na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 3.0 Polska.