Wypisy czarnoksięskie/37a

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Julian Tuwim
Tytuł Wypisy czarnoksięskie
Rozdział Sposób egzorcyzowania ludzi uczarowanych
Pochodzenie Czary i czarty polskie oraz Wypisy czarnoksięskie
Wydawca Instytut Wydawniczy „Bibljoteka Polska“
Data wyd. 1924
Druk Zakłady Graficzne Instytutu Wydawniczego „Bibljoteka Polska“
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron


SPOSÓB EGZORCYZOWANIA LUDZI UCZAROWANYCH.

Oremus. Boże miłosierdzia, Boże łaskawy, który według miłosierdzia twego, których miłujesz, karzesz, i których przyjmujesz, łaskawie do poprawy pociągasz, ciebie wzywamy, Panie, żebyś słudze twemu, który w członkach ciała swego jest ułomny, łaskę swoją dać raczył, i cokolwiek jest z ułomności ziemskiej nakażonego także zdradą i złością szatańską zepsowanego, do jedności ciała, kościoła twego, członek odkupienia przywrócił! Ulituj się, Panie, stękania, ulituj się płaczu jego, i niemającego ufności, tylko w miłosierdziu twojem, do przejednania łaski twojej racz przyjąć. Przez Chrystusa Pana naszego amen. Przeto, przeklęty szatanie, uznaj dekret twój, daj chwałę Bogu prawdziwemu i żywemu, daj uczciwość Panu Jezusowi Chrystusowi, żebyś odstąpił od tego sługi Jego z twojemi, sprawami, którego Pan nasz Jezus Chrystus swą nadroższą krwią odkupił.
Także powtóre i potrzecie ma egzorcyzować, jako wyżej, z modlitwami niższemi.
Oremus. Boże, który stworzeniu twemu łaskę swą zawsze pokazowaĆ raczysz, nakłoń ucha swego ku, prośbom naszym, sługę twego, złem zdrowiem utrapionego, racz miłosiernie wejźrzeć i jego nawiedzić i niebieskiej łaski lekarstwo jemu dać. Przez Chrytusa Pana naszego amen. Przeto, przeklęty szatanie, etc. jako wyżej.
Do trzeciego egzorcyzmu modlitwa. Boże, niedołężności ludzkiej osobliwa obrono, ratunku twego nad chorym tym racz moc pokaząć, żeby pomocą miłosierdzia twego poratowany (abo poratowana) kościołowi twemu świętemu zdrowo stawić się był godzine. Przez Chrystusa Pana naszego, amen.
A ma go co raz pokrapiać wodą święconą. Gdzie wiedzieć potrzeba, iż ten sposób jest wypisany nie dlatego, żeby koniecznie tak być miało abo żeby nic było inszych egzorcyzmów skuteczniejszych, jeno żeby sposób egzorcyzowania i zaklinania był wykonterfetowany. W historjach abowiem starych i księgach kościelnych nabożniejsze i skuteczniejsze egzorcyzmy najdują się, ale iż wszytko ma się dziać ku chwale bożej, niech każdy czyni, ile z siebie może.

Zamykając tę wszytką rzecz, dla ludzi prostych mech będzie ten sposób egzorcyzowania człowieka uczarowanego. Naprzód, żeby uczynił spowiedź dostateczną. Potem ma być, pilne szukanie we wszech kątach domu, mieszkania, w łożu, kołdrach, pod progiem drzwi, jeśliby jakie czary nie mogły być znalezione, które po znalezieniu zaraz w ogień wrzucić trzeba. I toby rzecz potrzebna była, żeby pościel i szaty człowiek takowy odmienił, a nawet dom i mieszkanie. A jeśliby zaś nic takowego nie znaleziono, tedy człowiek uczarowany, jeśli może, rano do kościoła niech wnidzie, osobliwie w święta uroczyste, jako są dni Panny Marji abo wigilje ich, w tenże czas kapłan pobożnego żywota, a do tego spowiedzią oczyszczony, ratunek mu może dać. Ma tedy człowiek uczarawany postawnik święcony w ręku trzymać, jako będzie mógł, siedząc abo klęcząc, za którym modlić się powinni nabożnie ludzie przy tem będący. Potem niech pocznie, kapłan litanję: poratowanie nasze w imieniu pańskiem. A respondent ma mu odpowiedać. Pokropi go potem wodą święconą i, stułę włożywszy na szyję, psalm będzie mówił: Boże, ku ratunku memu przybądź. Potem nastąpi litanja, jako zwyczaj jest nad chorym, mówiąc; przy wzywaniu świętych módl się abo módlcie się za nim i bądź, miłościw, wybaw go, Panie, porządnie wszytko odprawując aż do końca. Gdy zaś przydzie do modlitw, na miejsce ich ma zacząć egzorcyzm i będzie go kończył obyczajem opisanym abo też i inszym lepszym, jako mu się będzie podobało. Te egzorcyzmy mogłyby być odprawowane przynamniej trzykroć w tydzień, żeby tak za uczęszczaniem próśb do zdrowia człowiek mógł prędzej przyść.
(Młot na czarownice, 243-256).


Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Julian Tuwim.