Że wzbudzę współczucie — samém siebie łudził;
Wchodzę do ......ón leży i chrapie,
O Nieba! zmą Xiążką, zasnął na kanapie — —
Ja drzwiami trzasnął, i on się przebudził! —
Nieszczęsny Poeto! — iakześ mnie wynudźił!
Czym Cię iuż skączył? — sam siebie zapytał — —
Gniew mnie ogarnął: a czemuś mnie czytał?
Krzyknąłem — czemuś do końca się trudził?