Wiersze z prozą (Krasicki, 1830)/VI
<<< Dane tekstu >>> | ||
Autor | ||
Tytuł | Wiersze z prozą | |
Pochodzenie | Dzieła Krasickiego dziesięć tomów w jednym | |
Wydawca | U Barbezata | |
Data wyd. | 1830 | |
Miejsce wyd. | Paryż | |
Źródło | Skany na Commons | |
Inne | Cały tekst | |
| ||
Indeks stron |
VI. Do S. M.
Doszły mię pisma, uwłoczące dobroci, i dobrze myślącemu i dobrze czyniącemu.
Sprośne pochlebstwo, niewarte względu,
Przechwalonego i chwalcę szpeci;
Wielbić wielkiego tylko z urzędu,
Dymto jest znikły, co z wiatrem leci,
Ten chwały godzien, ten na nię robi,
Co z siebie chwalny, to czem jest, zdobi.
Nie truj, co zdrowe : godzienże jadu,
Kto zbytkiem tylko dobroci zgrzeszył?
Szukaj równego teraz przykładu,
Nie człowiek, kogo żart z cnoty śmieszył.
W kim serce czułe, czułość ostrożna,
Chwalić takiego nadto nie można.
Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Ignacy Krasicki.