Przejdź do zawartości

Wiersze z prozą (Krasicki, 1830)/III

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Ignacy Krasicki
Tytuł Wiersze z prozą
Pochodzenie Dzieła Krasickiego dziesięć tomów w jednym
Wydawca U Barbezata
Data wyd. 1830
Miejsce wyd. Paryż
Źródło Skany na Commons
Inne Cały tekst
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Okładka lub karta tytułowa
Indeks stron


III. Do X. S. P.

Zagrzebanie się w domu jest czasem skutkiem uwagi, czasem melancholji, najczęściej okoliczności, w których zostajemy.

Wielu się w swoich domach zagrzebało,
Nie bez przyczyny. Ow, co zyskał, zgubił,
Temu się w dworskiem życiu nie udało,
Ten chciał znać ludzi, poznał, i nie lubił.

Zli i otwarcie, zli i pokryjomu,
Rozum po szkodzie. Najlepiej żyć w domu.

Zabawno patrzyć na fortuny losy,
Jak jednych wznosi, drugich upokarza;
Jednakże martwią jej dotkliwe ciosy,
A widok, który codziennie się zdarza,
Uczy jak zle być w polu podczas gromu,
Cóż zysk z bojaźnią? najlepiej żyć w domu.

Dobry dostatek, gdy się coraz mnoży,
A pora sprzyja, ażeby się mnożył :
I ten stan przecie nie raz możność trwoży;
Dzień jeden wspomógł, dzień drugi zubożył.
Bodaj żyć, złego nie życząc nikomu,
Sobie wystarczyć, i skończyć los w domu.



Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Ignacy Krasicki.