W kolorowej nocy

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor józef czechowicz
Tytuł w kolorowej nocy
Pochodzenie nic więcej
Wydawca księgarnia f. hoesicka
Data wyd. 1936
Druk józef zielony
Miejsce wyd. warszawa
Źródło skany na Commons
Inne Cały tomik
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron

w kolorowej nocy


taanis noc była noc
wiatr wełnił włosy traw rękoma po nich wiodąc
za pajęczyną jeszcze księżyc w rudawej tęczy
srebrne słupy na wodach rozstawiał
z błyskliwego chłodu

gdy nic nie nosi korony
królem powietrza cię nazwę
taanis tytanie młodzieńczy

królu z tarczą na tarczy orły są i mirt
gwiazdy w niebiosach siekły twą wielką twarz
a ten księżyc to z niego się śmiałeś
bezbożnemi ramionami trząsłeś witając jego wschód i świt

taanis namioty tak trzepocą jak twój płaszcz

i świecisz torsem przejrzystym oczu jeziorem
a bursztynowemi stopami w mozajkę zenitu bijesz
i szumisz konchami muszlami
w zielonawem złocie konstelacyj nad modrym nocą borem


wywołany czy mocą czyją
czy może myślą allegoryczną fosforyzującą
idziesz na płomień ze srebra księżycowego
taanis taanis taanis taanis
który jesteś który powstajesz
ku słońcom
o królujące powietrze
w srebrze modrości promieniu
szemrzesz urokiem nie z ziemi nie sponad ziemi
jesteś muzyki świetlistej przestrzeń
wypełniona muszlami stopami bursztynowemi

dalej tylko granica
kotary niezapomnienia zwane pajęczyną
podksiężycową
u nocy ogromnego tchnienia
migoce nicość
a jest ona taanis taanis jakie słowa
lazurowych piękności otchłanią




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Józef Czechowicz.