Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Trąbią, trąbią, w bębny biją. 47. z p. Rybnickiego.
[26]
Trąbią, trąbią, w bębny biją,
Wojaczkowie maszerują.
Teżci by jam maszerował,
Gdyby mi kto koni siodłał.
Starsza siostra usłyszała,
Koniczka mu osiodłała.
A ta druga szablę dała,
A ta trzecia zapłakała.
Nie opłaczcie, siostry, brata,
Przyjadę ja za trzy lata. —
Już trzy lata pomijają, —
Siostry brata wyglądają.
A on leży w szczérém polu,
A głowiczka na kamieniu.
A koniczek stoi u niego,
Grzebie nóżką, żałuje go.
Wstawaj, panie, wstawaj, nie leż!
Dawałeś mi siano, owies.
Teraz nie dasz ani sieczki, —
Stoję w krwi już pod kosteczki!
Teraz nie dasz ani siana, —
Stoję w krwi już pod kolana!
Teraz nie dasz ani słomy, —
Roznoszą nas krucy, wrony.
|
- ↑ Ułamki pieśni téj u: Paulego P. l. P. w Gal. str. 68, i Kolberga P. l. P. I. 224, 22a.