Szkicownik poetycki/6

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
<<< Dane tekstu >>>
Autor Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Tytuł Szkicownik poetycki
Wydawca J. Mortkowicz
Data wyd. 1939
Druk Drukarnia Naukowa T-wa Wydawniczego
Miejsce wyd. Warszawa
Źródło Skany na Commons
Inne Cały zbiór
Pobierz jako: EPUB  • PDF  • MOBI 
Indeks stron
6

Balet imion.
Widzę jego mieniącą się wszystkiemi kolorami fantasmagorję.
Natalja, Eulalja, Blanka, Adelajda, Amelja, kobiety o śnieżnych imionach, wdzięczą się i wyginają opływowe ramiona jak łabędzie szyje.
Biała Liljana; bardzo biała, aż błękitem zalatująca, Magdalena.
Wstążkami gazy, które przypominają smugi po zachodzie słońca, ewolują w tańcu fiołkowo i różano-imienne piękności: Hortensja, Halina, Walerja, Malwina, Renata, Armida, Wioleta, Wiolena.
Między niemi najróżowsze: Marja, Roksana, Marta i Rozyna, rozsypują płatki malw i róż szlachetnych.
Nagle, jak ćmy czarne, nadbiegają: Carmen, Kleopatra, Alexandra, Judyta, Koleta, Klementyna, Leona.
Zawirowały nocą, żałobne, karymi dżetami połyskując, i znikły, ścieląc po ziemi w ukłonach czarne, strusie pióra wachlarzy.
Poczem, jak wschodzące słońca, rozżółciły scenę dziewczęta złociście nazwane, słońcem chrzczone: Małgorzata, Dorota, Wanda, Petronela, Anna i Cecylja.
Tańczyły jak promienie na porannej wodzie, a pozostałe po nich złote nitki, odpryski bursztynowych ozdób i strzępy słoneczników pozbierały na kolanach puszyste i jak zmierzch zadymione: Sabina, Salomea, Sonia, oraz srebrną lamą sukni pod szarym welonem przeświecająca Mieczysława.
Seledynowe jak ponowa:
Stefanja —
Józefina —
Zenaida —
Esmeralda — roznosiły, w przerwach, pomiędzy widzów, zielony nastój miętowy, pistacjową orszadę i rozpylały leśną wodę...




Tekst jest własnością publiczną (public domain). Szczegóły licencji na stronie autora: Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.